Teksty » Ewangelia Święta - ks. E.Grzymała » Ewangelia Mateusza » Rozdział 21
«  Ewangelia Mateusza 20 Ewangelia Mateusza 21 Ewangelia Mateusza 22  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »Gdy byli już blisko Jerozolimy i przybyli do Betfage na górze Oliwnej, posłał Jezus dwóch swoich uczniów, [2] »mówiąc im: Idźcie do wioski, którą macie przed sobą i znajdziecie tam odrazu oślicę uwiązaną i oślę z nią: odwiążcie ją i przywieźcie do mnie. [3] »A jeśliby was kto pytał, powiedzcie, że Pan ich potrzebuje; i zaraz je puści. [4] »A wszystko to się stało aby się wypełniła przepowiednia proroka: [5] »Powiedzcie córce Sionu: oto król twój do ciebie przychodzi; cichy jest i na oślicy i jej źrebięciu wjazd swój odprawuje. [6] »Uczniowie poszli i uczynili, jak im Jesus rozkazał: [7] »przyprowadzili oślicę i źrebię, włożyli na nie płaszcze swoje i wsadzili Jezusa. [8] »A rzesza ogromna słała szaty na drodze; inni zaś obcinali gałązki z drzew i rzucali je na drogę. [9] »A zarówno ci, co szli przed Jezusem, jak i ci, co szli za nim wołali: Hosanna synowi Dawida; błogosławiony, który idzie w imię Pańskie. Hosanna na wysokościach. [10] »A kiedy Jezus wjeżdżał do Jerozolimy całe miasto było poruszone i wszyscy pytali: Kto to jest? [11] »A lud odpowiadał: To Jezus, prorok z Nazaretu w Galilei. [12] »Potem wszedł Jezus do Kościoła Bożego i wyrzucił wszystkich, którzy sprzedawali i kupowali w świątyni; powywracał stoły bankierów i ławki gołębiarzy [13] »i rzekł im: Jest napisane: Dom mój domem modlitwy nazwany będzie; a wyście go uczynili jaskinią zbójców. [14] »I przyszli do niego w świątyni ślepi i chromi, a on ich uzdrowił. [15] »A widząc kapłani i uczeni zakonni dziwy, które czynił i słysząc, jak dzieci wołają: Hosanna synowi Dawidowemu, oburzyli się. [16] »I poczęli mówić: Słyszysz, co oni mówią? A Jezus im rzecze: Owszem. Nie czytaliście nigdy tych słów: Z ust niemowląt i ssących chwałęś sobie zgotował? [17] »Poczem opuścił ich, wyszedł z miasta i udał się do Betanji, gdzie przenocował. [18] »A nazajutrz rano, wracając do miasta, uczuł głód. [19] »Widząc zaś przy drodze drzewo figowe, podszedł do niego; a nie znajdując owocu, jeno same liście, rzekł: Niechaj się z ciebie nigdy owoc nie urodzi. I figa zaraz uschła. [20] »Co widząc uczniowie, dziwili się mówiąc: Jak prędko uschła! [21] »A Jezus im odrzekł: Powiadam wam: Jeżeli będziecie mieli wiarę i nie zwątpicie w sercu, nie tylko z figowem drzewem tak uczynicie; ale choćbyście tej górze rzekli: Podnieś się i rzuć się w morze, stanie się wam. [22] »I o cokolwiek prosić będziecie na modlitwie, otrzymacie. [23] »Gdy wszedł potem do kościoła, starsi kapłani i przełożeni ludu przystąpili do niego podczas nauki i zapytali: Jaką władzą to czynisz? Kto cię do tego upoważnił? [24] »A na to Jezus: Ja też was zapytam o jedną rzecz, a jeśli mi odpowiecie, ja też wam powiem, jaką mocą to czynię: [25] »Chrzest Jana skąd pochodził? z nieba czy od ludzi? Oni zamyślili się nad tem i mówili między sobą: [26] »Jeśli powiemy, że z nieba, odpowie nam: to dlaczegoście mu nie wierzyli? Jeśli zaś powiemy, że od ludzi, boimy się ludu. Jako że wszyscy uważali Jana za proroka. [27] »Wobec tego odpowiedzieli Jezusowi: Nie wiemy. Na co im rzekł: Ani ja wam powiem, jaką władzą to czynię. [28] »Cóż o tem myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów i zwrócił się do jednego z nich, mówiąc: Synu, idź do roboty w winnicy mojej. [29] »A ten odrzekł: Nie chcę. Ale potem żałował tego i poszedł do roboty. [30] »Zwrócił się też do drugiego syna i to samo mu powiedział. A ten odrzekł: Idę, Panie, ale nie poszedł. [31] »Który z nich wypełnił wolę ojca? Pierwszy - odpowiedzieli. Rzecze im Jezus: Powiadam wam, że celnicy i wszetecznice wyprzedzą was do królestwa niebieskiego. [32] »Albowiem przyszedł do was Jan drogą sprawiedliwości, a nie uwierzyliście mu; zato celnicy i wszetecznice uwierzyły mu; a wy widząc to, nawet żalu nie doznaliście z tego, żeście mu nie wierzyli. [33] »Posłuchajcie drugiej przypowieści. Był pewien gospodarz, który zasadził winnice, płotem ją ogrodził, wkopał prasę, wybudował wieżę, wynajął ją robotnikom, a sam odjechał daleko. [34] »A gdy nadszedł czas owocobrania, posłał sługi swe do najemników, aby odebrali owoce. [35] »Lecz najemnicy rzucili się na nich i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego ukamienowali. [36] »Posłał tedy innych, więcej niż pierwszych, ale i z tymi tak samo się obeszli. [37] »Wreszcie posłał do nich syna swego, mówiąc: Syna mego uszanują. [38] »Ale najemnicy, kiedy zobaczyli syna gospodarza, rzekli między sobą: Ten jest dziedzicem: chodźcie, zabijmy go, a dziedzictwo jego będzie nasze. [39] »I rzucili się na niego, wyrzucili go z winnicy i zamordowali. [40] »Gdy tedy przyjdzie właściciel winnicy, co uczyni z najemnikami tymi? [41] »Odpowiedzieli: Złych ciężko ukarze, a winnicę odda innym, którzy mu na czas plony z niej oddadzą. [42] »Rzecze im Jezus: Nie czytaliście nigdy w Piśmie: Kamień, który odrzucili budujący, kamieniem stał się węgielnym? Od Pana się to stało i dlatego dziwne jest oczom naszym. [43] »Dlatego powiadam wam, że będzie odjęte od was królestwo Boże i będzie dane narodowi, który owoc jego przyniesie. [44] »A kto upadnie na ten kamień, skruszy się i na kogo on padnie, zetrze go. [45] »Słysząc te przypowieści, zarówno wyżsi kapłani jak i faryzeusze zrozumieli, że o nich mówił. [46] »I chcieli go pojmać, ale obawiali się ludu, który go miał za proroka. 
«  Ewangelia Mateusza 20 Ewangelia Mateusza 21 Ewangelia Mateusza 22  »


 Opis prezentowanego tekstu: ks. Edward Grzymała, "Ewangelja Święta Pana Naszego Jezusa Chrystusa. Nowe Tłumaczenie popularne w nowoczesnym języku komentowane przez Katechizm i Brewjarz z dodatkiem Modlitw Chrześcijanina", Towarzystwo Św. Pawła - dla Apostolstwa prasy Instytut misyjny, 1936. Tekst opracowany przez BibliePolskie.pl