Teksty » Biblia Jakuba Wujka » 2 Księga Samuela » Rozdział 19
«  2 Księga Samuela 18 2 Księga Samuela 19 2 Księga Samuela 20  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »I oznajmiono Joabowi, że król płacze i żałuje syna swego. [2] »I obróciło się zwycięstwo w płacz dnia onego wszystkiemu ludowi; bo usłyszał lud dnia onego, że mówiono: Żałośny król o syna swego. [3] »I schraniał się lud onego dnia wniść do miasta, jako się zwykł schraniać lud porażony i uciekający z bitwy. [4] »A król nakrył głowę swoję i wołał wielkim głosem: Synu mój, Absalom, Absalom, synu mój! Synu mój! [5] »Wszedłszy tedy Joab do króla w dom, rzekł mu: Zawstydziłeś dziś oblicze wszystkich sług twoich, którzy wybawili duszę twoję i dusze synów twoich i córek twoich i dusze żon twoich i dusze nałożnic twoich. [6] »Miłujesz te, którzy cię nienawidzą, a nienawidzisz tych, którzy cię miłują, i pokazałeś dziś, że niedbasz o hetmany twoje i o sługi twoje: i prawdziwiem teraz doznał, iż, gdyby Absalom był żyw, a my wszyscy pobici, tedybyć się podobało. [7] »A tak teraz wstań a wynidź a uczyń dosyć sługom twoim, mówiąc do nich; bo przysięgam ci przez Pana, że, jeźli nie wynidziesz, nie zostanie z tobą ni jeden téj nocy: a będzieć to gorzéj niźli wszystko złe, którekolwiek przy chadzało na cię od młodości twojéj aż dotąd. [8] »Wstał tedy król i siadł w bramie: i powiedziano wszemu ludowi, że król siedzi w bramie. I przyszedł wszystek lud przed króla: lecz Izrael uciekł do przybytków swoich. [9] »Wszystek téż lud ubiegał się we wszystkich pokoleniach Izraelskich, mówiąc: Król wybawił nas z ręki nieprzyjaciół naszych, on nas wybawił z reki Philistynów: a teraz uciekł z ziemie przed Absalomem. [10] »Lecz Absalom, któregośmy pomazali nad sobą, umarł na wojnie: pókiż milczycie a nie odprowadzacie króla? [11] »A król Dawid posłał do Sadoka i do Abjathara kapłanów, rzekąc: Mówcie do starszych Judzkich, rzekąc: Przecz na ostatku przychodzicie ku odprowadzeniu krola do domu jego? (A słowo wszystkiego Izraela przyszło było do króla w dom jego.) [12] »Wyście bracia moi, kość moja i ciało moje, czemuż pośledni odprowadzacie króla? [13] »Amazie téż powiedzcie: A zaś ty nie kość moja i ciało moje? To mi niech Bóg uczyni i to niech przyczyni, jeźli nie hetmanem będziesz u mnie przez wszystek czas miasto Joaba. [14] »A tak nakłonił serce wszystkich mężów Judzkich, jako jednego człowieka, i posłali do króla, mówiąc: Wróć się ty i wszyscy słudzy twoi. [15] »I wrócił się król i przyszedł aż do Jordanu, a wszystek Juda wyszedł aż do Galgala, aby zaszedł królowi i przeprowadził go przez Jordan. [16] »Pośpieszył się téż Semei, syn Gery, syna Jemini, z Bahurym, i wyszedł z mężmi Judzkimi przeciwko królowi Dawidowi, [17] »Z tysiącem mężów z Benjamina: i Syba, sługa domu Saulowego, i piętnaście synów jego i dwadzieścia sług było z nim: i wskoczywszy w Jordan przed królem, [18] »Przebyli brody, aby przewieźli dom królewski, a czynili wedle rozkazania jego: a Semei, syn Gery, upadłszy przed królem, gdy się już przeprawił przez Jordan, [19] »Rzekł do niego: Nie poczytaj mi, panie mój, nieprawości, ani pamiętaj na krzywdy sługi twego onego dnia, któregoś wyszedł, panie mój, królu, z Jeruzalem, ani przypuszczaj królu do serca swego; [20] »Znam bowiem, sługa twój, grzech mój: i przetom dziś pierwszy przyszedł ze wszystkiego domu Józephowego i wyszedłem przeciwko panu memu, królowi. [21] »A odpowiadając Abisai, syn Sarwii, rzekł: A więc za te słowa nie będzie zabit Semei, że złorzeczył pomazańcowi Pańskiemu? [22] »I rzekł Dawid: Co mnie i wam, synowie Sarwii? czemu się mi dziś stajecie przeciwnikiem? a więc dziś zabit będzie mąż z Izraela? aza nie wiem, że mię dziś uczyniono królem nad Izraelem? [23] »I rzekł król do Semei: Nie umrzesz. I przysiągł mu. [24] »Miphiboseth też, syn Saulów, wyjechał przeciw królowi, nie umywszy nóg ani ostrzygłszy brody: ani szat swych prał odednia, którego był wyszedł król, aż do dnia, którego się zaś wrócił w pokoju. [25] »A gdy w Jeruzalem zabieżał królowi, rzekł mu król: Czemuś nie szedł zemną, Miphiboseth? [26] »A odpowiadając rzekł: Panie mój, królu, sługa mój wzgardził mię: i rzekłem mu ja, sługa twój, aby mi osiodłał osła, i wsiadłszy, żebym był jechał z królem; bom jest chromy sługa twój. [27] »Nadto i oskarżył mię, sługę twego, do ciebie, pana mego, króla: ale ty, panie mój, królu, jesteś jako Aniół Boży: czyń, coć się podoba. [28] »Bo nie był dom ojca mego jedno winien śmierci panu memu, królowi: a tyś mię, sługę swego, posadził między jedzącymi u stołu twojego. A o cóż się mam sprawiedliwie żałować? albo o co mogę daléj wołać do króla? [29] »I rzekł mu król: Cóż więcéj mówisz? już to pewna, com rzekł: Ty a Syba podzielcie się imieniem. [30] »I odpowiedział Miphiboseth królowi: I wszystko niech weźmie, ponieważ się wrócił pan mój, król w pokoju do domu swego. [31] »Bersellai téż Galaadczyk wyszedłszy z Rogelim, przeprowadził króla przez Jordan, gotów będąc i za rzekę z nim jechać, [32] »A był Bersellai Galaadczyk bardzo stary, to jest w ośmdziesiąt lat, a on dodawał żywności królowi, gdy mieszkał w obozie; bo był mąż bardzo bogaty. [33] »Rzekł tedy król do Bersellai: Pojedź ze mną, że odpoczniesz bezpiecznie ze mną w Jeruzalem, [34] »I rzekł Bersellai do króla: Wieleż dni lat żywota mego, abych miał jechać z królem do Jeruzalem? [35] »Ośmdziesiąt lat mi dzisiaj: aza czerstwe są zmysły moje ku rozeznaniu słodkiego albo gorzkiego? albo ucieszyć może sługę twego jadło i picie? albo słuchać mogę ja, sługa twój, daléj głosów śpiewaków i śpiewaczek? przeczże sługa twój ma być ciężek panu memu, królowi? [36] »Pojadę trochę sługa twój od Jordanu z tobą: nie potrzebuję téj odmiany, [37] »Ale proszę, niech się wrócę, sługa twój, i umrę w mieście mojem, a pogrzebion będę wedle grobu ojca mego i matki mojéj. Lecz jest sługa twój Chamaam, ten niech jedzie z tobą, panie mój królu, a uczyń mu, cokolwiek ci się zda dobrego. [38] »I rzekł mu król: Niechże zemną jedzie Chamaam, a ja mu uczynię, cokolwiek się tobie podoba, i wszystko, czego żądać będziesz odemnie, uprosisz. [39] »A gdy się wszystek lud i król przez Jordan przeprawił, pocałował król Bersellai i błogosławił mu: a on się wrócił do miejsca swego. [40] »Przyciągnął tedy król do Galgala, i Chamaam z nim, a wszystek lud Judzki przeprowadzał króla, a połowica tylko była z ludu Izraelskiego. [41] »A tak wszyscy mężowie Izraelscy zbieżawszy się do króla, rzekli mu: Czemu cię ukradli bracia nasi, mężowie Judzcy, i przeprowadzili króla i dom przez Jordan i wszystkie męże Dawidowe z nim. [42] »I odpowiedział wszelki mąż Judzki do mężbw Izrael: Iż mnie jest król bliższy: czemu się o to gniewasz? Azaśmy co zjedli z króla, albo nam dary dano? [43] »I odpowiedział mąż Izrael do mężów Juda i rzekł: Dziesiącią części większym ja jest u króla, i więcéj do mnie Dawid należy, niż do ciebie: czemuś mi krzywdę uczynił, i nie dano mi znać pierwszemu, abym odprowadził króła mego? Ale ostrzéj odpowiadali mężowie Juda mężom Izrael. 
«  2 Księga Samuela 18 2 Księga Samuela 19 2 Księga Samuela 20  »


 Źródło tekstu: Źródło tekstu: WikiźródłaOpis prezentowanego tekstu: BIBLIA to jest Księgi Starego i Nowego Testamentu z łacińskiego na język polski przełożone przez Ks. D. Jakóba Wujka. Dosłowny przedruk z autentycznej edycyi Krakowskiej z r. 1599, potwierdzonej przez Ś. Stolicę Apostolską i j. w. księdza Arcybiskupa Gnieznieńskiego i Poznańskiego. Z kilkoma uwagami, w których są umieszczone słowa podług hebrajskiego oryginału zmienione. Stary Testament zawiera w sobie wszystkie księgi hebrajskiego oryginału. Warszawa 1923. Brytyjskie i Zagraniczne Tow. Biblijne. 8, s. 862; 286, 4 mapki kolor. na osobn. tabl. Wydanie bez ksiąg deuterokanonicznych.