0 | Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii |
[1] »❬T❭obijasz
z pokolenia a z miasta Neptalimowa, jeż leży nad galilejską włością nad tymi mieśćcy Naazon, stron drogi, jaż wiedzie na zapad słuńca, na lewie mając miasto Sefet,
[2] »a gdyż ten mąż boży Tobijasz był jęt we dnioch Salmanazara, krola asyrsk
iego, a wszakoż,
przeto tak sąc w jęcstwie, drogi prawdy nie opuścił,
[3] »ale csokoli mieć mogł, na każdy dzień społu jętym braci, jiż z jego rodu byli, wspomagał.
[4] »A kakokoli z rodu Neptalimowa wszech namłodszy był, wszako się, przeto, nics dziecińskich rzeczy nie dzierżał.
[5] »Bo gdy wszytcy ku cielcom złotym chodzili, jeż był Jeroboam krol ❬israhelski❭ uczynił, on sam, wszytkich jinych się wiarując,
[6] »chodził do Jerusalem ku kościołu bożemu a tam się modlił Panu Bogu israhelsk
iemu, a wszytki urody a dziesiątki swe pirwe wiernie ofierował Bogu,
[7] »tak iże trzeciego lata rozmaitym ubogim i gościem, i swym wszytkę dziesięcinę rozdawał.
[8] »Ty i jine rzeczy k tym podobne podle zakona Boga niebiesk
iego, jeszcze dziecięciem sąc zachowawał.
[9] »Ale gdy ku męskim latom przyszedł, pojął sobie żonę
z swego pokolenia jimieniem Annę i urodził z niej syna, jemu jimię zdział Tobijasz.
[10] »Jegoż z jego dzieciństwa Boga się uczył bać a wzdzierżeć się od wszelk
iego grzecha.
[11] »A gdyż potem w swem więzieniu był przyszedł
z swą żoną i
z swym synem do miasta Niniwe se wszym swym pokolenim,
[12] »wszytcy jedli zapowiedziane karmie pogańsk
ie, jeno on sam ostrzegał dusze swej a nigdy siebie nie pokalał w pokarmiech jich,
[13] »przeto iże pamiętał Pana swym siercem wszytkim. I dał mu Bog miłość w obliczu krola Salmanazara,
[14] »tak
ież mu dał moc, dok
ąd-by-koli chciał ji
ć, mając woleństwo, aby czynił, cso-by-kole chciał.
[15] »Przeto chodził na wszaki dzień, nawiedzając wszytki ty, jiż w jęcstwie byli, dawając jim napominania zbawienia.
[16] »A gdyż przydzie do Rajes, miasta medzsk
iego, mając
z sobą dziesięć liber śrzebra, jeż mu był czcią krol dał,
[17] »a był s nim wieliki zastęp z jego rodu, widząc jenego jimieniem Gabelum
z swego pokolenia potrzebnego, dał mu to przerzeczone śrzebro pod zapisem.
[18] »Potem po małem czasu, gdy krol Salmanazar umarł a syn jego Sennacheryb krolował w miasto jego, a syny israhelsk
ie w nienawiści miał przed swym obliczym,
[19] »tedy Tobijasz, mąż boży, chodził każdy dzień po wszej rodzinie swej ciesząc je, a csoż mogł, z jimienia swego jim pomagał.
[20] »Łaczne karmił, nag
ie przyodziewał, martwe a zabite pochowawał.
[21] »A gdyż krol Sennacheryb wrocił się,od Żydowstwa uciekając rany, j
ąż był Bog nań przepuścił prze jego urąganie, a rozniewaw się wiele
z synow israhelskich gubił, Tobijasz jich ciała pochowawał.
[22] »To gdyż krolowi powiedziano, kazał ji krol zabić, a jego wszytko jimienie pobra
ł.
[23] »Ale Tobijasz
z swym synem a z swą żoną nag uciekł skrył się, bo wiele ji miłowali.
[24] »Potem po piąci a po czterdzieści dnioch zabili krola jego włostni synowie
[25] »a nawrocił się Tobijasz do swego domu, a wszytko jego jimienie jemu nawrocono.