«  Księga Psalmów 77 Księga Psalmów 78 Księga Psalmów 79  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »Pieśń pouczająca. Asafowa. Słuchaj, mój ludu, mego Prawa, Nastawcie uszu na słowa moich warg! [2] »Do przypowieści otworzę swoje usta, Sprawię, że ożyją zagadki dawnych lat. [3] »Tego, co słyszeliśmy i co poznaliśmy, O czym opowiadali nam nasi ojcowie, [4] »Nie zataimy przed ich synami! Opowiemy przyszłemu pokoleniu O przejawach chwały PANA, o Jego mocy Oraz o cudach przez Niego dokonanych. [5] »On utwierdził w Jakubie swe postanowienia I ustanowił w Izraelu Prawo, Które nadał naszym ojcom, Aby wprowadzali w nie swoich synów, [6] »Tak by je znało następne pokolenie, A synowie, którzy się urodzą, Przekazali, gdy dorosną, swoim dzieciom, [7] »By i one pokładały ufność w Bogu I nie zapominały o Bożych dziełach; By przestrzegały Jego przykazań [8] »I nie były, jak ich ojcowie, Pokoleniem zbuntowanym i upartym, Pokoleniem niestałego serca, Niewiernym Bogu w głębi swego ducha. [9] »Synowie Efraima, uzbrojeni w łuki, Uciekli w czasie bitwy! [10] »Nie dotrzymali przymierza z Bogiem, Wymówili posłuszeństwo Jego Prawu. [11] »Zapomnieli o Jego czynach Oraz o cudach, które im ukazał. [12] »Wobec ich ojców dokonał On cudu W ziemi egipskiej, na polach Soanu: [13] »Rozdzielił morze i ich przeprowadził, Ustawił wody po bokach niczym ściany. [14] »Za dnia przewodził im w obłoku, A całą noc prowadził w świetle ognia. [15] »Rozłupał skały na pustyni I dał im pić niczym z wielkich głębi. [16] »Sprawił, że skały trysnęły strumieniem, Spłynęły niczym potokami wód. [17] »Lecz oni ciągle dodawali grzech do grzechu, Jeszcze na pustyni buntowali się przeciwko Najwyższemu. [18] »Świadomie na próbę wystawiali Boga - Żądali pożywienia według swych zachcianek [19] »I takie kierowali względem Niego słowa: Czy Bóg może zastawić nam stół na pustyni? [20] »Owszem, uderzył w skałę, Owszem, trysnęły wody i popłynęły rzeki - Ale czy również może dać nam chleb? Czy swojemu ludowi przygotuje mięso? [21] »Dlatego gdy PAN to usłyszał, bardzo się rozgniewał - Zapłonął ogień przeciw Jakubowi I wybuchł gniew przeciw Izraelowi, [22] »Ponieważ nie uwierzyli Bogu Ani nie zaufali Jego zbawczej mocy. [23] »On więc wydał rozkaz obłokom I otworzył bramy niebios. [24] »Zasypał ich manną, by jedli, I zarzucił ich zbożem prosto z nieba -  [25] »Człowiek jadł chleb anielski, Bóg zesłał im na prowiant chleba w obfitości. [26] »Wzbudził też na niebie wiatr wschodni I swoją mocą sprowadził południowy. [27] »Spuścił na nich mięso niczym pył, Ptactwo skrzydlate niczym piasek morski. [28] »Spadło ono w środku Jego obozu, Zaległo wokół Jego namiotów. [29] »Jedli i nasycili się bardzo - I tak zaspokoił ich próżną zachciankę. [30] »Ale chociaż pokarm był jeszcze w ich ustach, Nie odstąpili od swoich grymasów! [31] »Dlatego znów spadł na nich gniew Boga I poginęli najsilniejsi w ich gronie, Młodzież Izraela została powalona. [32] »Ale mimo to nie przestali grzeszyć, Nie uwierzyli także Jego cudom. [33] »Dlatego skrócił ich dni - przypominały tchnienie, I swoich lat dokonali w trwodze. [34] »Kiedy ich zabijał, wtedy Go szukali, Zwracali się ku Bogu, pragnęli Go znaleźć. [35] »Przypominali sobie, że Bóg jest ich Opoką, Że Bóg Najwyższy jest ich Odkupicielem. [36] »Schlebiali Mu ustami, Okłamywali językiem, [37] »Ale ich serce nie było szczere wobec Niego Ani nie byli wierni Jego przymierzu. [38] »On jednak, miłosierny, przykrywał ich winę i nie dopuścił do ich wyniszczenia. Często powstrzymywał swój gniew i nie rozniecał swej zapalczywości. [39] »Pamiętał, że są tylko ciałem, Duchem, który wychodzi i drugi raz nie powraca. [40] »Ileż to razy buntowali się przeciwko Niemu na pustyni! Jakże często sprawiali Mu ból na pustkowiu! [41] »Wciąż na nowo poddawali próbie Pana Boga, Prowokowali tego, który jest Świętym Izraela. [42] »Nie pamiętali o mocy Jego ręki, O dniu, w którym ich wyzwolił od ciemiężyciela, [43] »Kiedy to w Egipcie czynił swoje znaki I dokonywał cudów na polach Soanu, [44] »Gdy przemienił w krew tamtejsze potoki I kanały - tak że nikt nie mógł napić się wody. [45] »Zesłał na nich kąśliwe owady, Przygnał żaby, które ich niszczyły. [46] »Plony wydał chrząszczom na pożarcie, A owoce ich trudu - szarańczy; [47] »Zniszczył gradem winnice, Sykomory powyniszczał mrozem. [48] »Na pastwę gradu porzucił ich bydło, A ich stada wydał błyskawicom. [49] »Spuścił na nich żar swojego gniewu, Złość, udrękę i wzburzenie Oraz oddział aniołów zagłady. [50] »Dał upust swojemu gniewowi, Nie ochronił od śmierci ich duszy, Ich życie wydał zarazie. [51] »Wybił wszystkich pierworodnych w Egipcie, Pierwszy owoc tężyzny mężczyzn w namiotach Chama. [52] »Następnie wyprowadził jak owce swój lud I przewodził mu jak stadu na pustyni. [53] »Prowadził bezpiecznie - nie musieli się bać, Ich wrogów natomiast przykryły fale morza! [54] »Następnie wprowadził ich w swe święte granice, Do góry, którą nabył swoją prawą ręką. [55] »Wypędził przed nimi narody I przydzielił ludowi dziedzictwo, I w opuszczonych namiotach osadził plemiona Izraela. [56] »Lecz oni prowokowali Boga, lekceważyli Najwyższego, Nic sobie nie robili z Jego postanowień. [57] »Przeciwnie - odstępowali; wzorem swoich ojców postępowali zdradliwie, Zawiedli jak łuk z obwisłą cięciwą. [58] »Drażnili Go swoimi ołtarzami na wzgórzach I swoimi bożkami budzili w Nim zazdrość. [59] »Bóg zauważył to i ogarnął Go gniew, I stanowczo odrzucił Izraela. [60] »Porzucił swą siedzibę w Szilo, Namiot, w którym mieszkał między ludźmi. [61] »Oddał w niewolę swoją własną siłę I swą wspaniałość - w ręce nieprzyjaciela. [62] »Wydał swój lud na pastwę miecza, Rozgniewał się na swoje dziedzictwo. [63] »Jego młodzieńców pochłonął ogień, A jego dziewicom nie wyśpiewywano. [64] »Jego kapłani padli od miecza I wdowy nawet ich nie opłakiwały. [65] »Lecz Pan obudził się jakby ze snu, Niczym wojownik uśpiony przez wino, [66] »I uderzył na tył swoich wrogów, Ściągnął na nich niezatartą hańbę. [67] »Wzgardził przy tym namiotem Józefa, Pominął również potomków Efraima, [68] »Wybrał natomiast plemię Judy I górę Syjon, którą pokochał. [69] »Zbudował sobie świątynię wysoką aż pod niebo, Ugruntował ją jak ziemię posadowioną na wieki. [70] »Wybrał też Dawida, swego sługę, Sprowadził go z zagrody dla owiec, [71] »Zdjął z niego troskę o karmiące owce, Po to, aby pasł Jakuba, Jego lud, I Jego dziedzictwo, to jest Izraela. [72] »I on czynił to w prawości swego serca, Przewodził ludowi swoją zręczną ręką. 
«  Księga Psalmów 77 Księga Psalmów 78 Księga Psalmów 79  »


 Źródło tekstu: Stare i Nowe Przymierze dla programu E-SwordOpis prezentowanego tekstu: Biblia, to jest Pismo Święte Starego i Nowego Przymierza [przekład literacki]. Przekład z języka hebrajskiego, aramejskiego i greckiego. Wydanie 1. Ewangeliczny Instytut Biblijny. Poznań 2016. Tekst publikowany za zgodą Wydawcy (zgoda z dnia 20.12.2017 r.).