Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń | Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii |
[1] »Nakłońcie uszu, niebiosa, pragnę przemówić; Posłuchaj, ziemio, mowy moich ust!
[2] »Niech moja nauka pokropi jak deszcz, niech niczym rosa spadnie moja mowa, niech będzie niczym krople deszczu dla trawy i jak ulewa na spragnioną ruń.
[3] »Ponieważ pragnę głosić imię JHWH! Musicie przyznać, że wielki jest nasz Bóg!
[4] »On jest Skałą! Jego dzieło - doskonałe! Wszystkie Jego drogi - prawe! To Bóg wierny i bez fałszu, sprawiedliwy On i prawy.
[5] »Zniszczył ich? Nie! To oni! Winni są Jego synowie! Ród pokrętny i spaczony!
[6] »Czy tak chcecie odpłacić PANU, ludu głupi i niemądry? Czy to nie twój Ojciec? Nabył cię! On cię stworzył i utwierdził!
[7] »Wspomnij dawne dni! Rozważ czasy wcześniejszych pokoleń! Zapytaj ojca, niech ci oznajmi, swoich starszych - niech ci powiedzą.
[8] »Gdy Najwyższy przydzielał dziedzictwo narodom, kiedy rozdzielał synów ludzkich, już wówczas ustalał granice ludów według liczby synów Boga.
[9] »Tak! Działem PANA jest Jego lud, Jakub należy do Jego dziedzictwa.
[10] »Znalazł go na pustynnej ziemi, wśród bezładnych zawodzeń pustkowia. Przygarnął go i doglądał go, strzegł jak źrenicy oka.
[11] »Jak orzeł podrywa swe młode i jak szybuje nad nimi, podkłada im wyciągnięte lotki i niesie na swoich skrzydłach,
[12] »tak PAN prowadził swój lud, nie było z Nim innego boga.
[13] »Niósł lud przez wzgórza ziemi i żywił plonami pól, karmił go miodem ze skały i oliwą - z najtwardszego krzemienia,
[14] »krowim serem i owczym mlekiem, tłuszczem jagniąt i kóz, baranów Baszanu i kozłów, pszenicą bogatą jak tłuszcz nerek i winem z gron, czerwonym niczym krew.
[15] »Utył więc Jeszurun i wierzga - a utyłeś, pełny jesteś, gruby - i porzucił Boga, Stworzyciela, zlekceważył Skałę swego zbawienia.
[16] »Wzbudzili Jego zazdrość bóstewkami, rozdrażnili Go tym, co obrzydliwe,
[17] »przez składanie ofiar demonom zamiast Bogu, bożkom, których nie znali, nowym, pochodzącym z okolic, przed którymi ich ojcowie nie drżeli.
[18] »Skałę, która cię powiła, zaniedbałeś! Zapomniałeś o Bogu, co cię zrodził!
[19] »Gdy PAN to zobaczył, wzgardził nimi, poczuł niechęć do swych synów i córek:
[20] »Zakryję przed nimi oblicze, zobaczę, co przyniesie im przyszłość, bo jest to ród przewrotny, synowie, u których brak wierności.
[21] »Wzbudzili we Mnie zazdrość nie-bogiem, drażnili Mnie swoimi marnościami, Ja w nich też wzbudzę zazdrość - nie-ludem, podrażnię ich narodem barbarzyńskim.
[22] »Tak! Mój gniew zapłonął płomieniem i sięga głęboko, w świat umarłych, pochłania ziemię i jej plony, wypala posady każdej góry!
[23] »Zgarnę więc na nich nieszczęścia! Zużyję na nich groty strzał!
[24] »Poślę na nich niszczący głód, trawiący żar, zgubną zarazę i zwierzęce kły - z jadem węży pełzających w prochu!
[25] »Na zewnątrz osieroci ich miecz, a wewnątrz komnat - groza, padnie młodzieniec wraz z panną i niemowlę z człowiekiem sędziwym!
[26] »Powiedziałbym: Posiekam ich, wymażę pamięć o nich u ludzi,
[27] »gdyby nie to, że mogliby z pogardą mówić wrogowie, mogliby twierdzić ich ciemięzcy, że: Nasze ręce górą! To nie PAN uczynił to wszystko!
[28] »Tak, są narodem zgubnej rady i brak im rozeznania!
[29] »Gdyby byli mądrzy, przemyśleliby, rozstrzygnęliby - na swą korzyść w przyszłości!
[30] »Jak może jeden ścigać tysiąc, a dwaj wzbudzić popłoch u dziesięciu tysięcy? Tylko przez to, że przez swą Skałę zostali sprzedani, że PAN ich po prostu opuścił.
[31] »Bo nasza Skała nie jest jak ich skała! Nasi wrogowie są tego świadkiem!
[32] »Tak, z winorośli Sodomy wyrosły ich pędy, pochodzą one z pól Gomory. Ich winogrona są zatrute, to same gorzkie kiście!
[33] »Ich wino jest trucizną gada, to ognisty jad żmii!
[34] »Czy świadectw o tym nie ma u Mnie? Są - zapieczętowane - w moich skarbcach!
[35] »Pomsta należy do Mnie, Ja odpłacę w czasie, gdy im zadrżą nogi, bo dzień ich klęski bliski i przeznaczenie nadchodzi.
[36] »Tak! PAN osądzi swój lud i zlituje się nad swoimi sługami. Gdy zobaczy, że ustają już ręce, że brakuje niewolników i wolnych,
[37] »wtedy spyta: Gdzie się podziali ich bogowie? Skała, ku której biegli po ratunek?
[38] »Ci bogowie, co jedli tłuszcz ofiarnych zwierząt i pijali wino ofiar z płynów? Niech wstaną i niech wam pomogą! Niech będą wam osłoną!
[39] »Zobaczcie teraz, że to Ja, Ja jestem Nim, poza Mną nie ma boga! Ja uśmiercam i ożywiam, Ja ranię i leczę, a z mojej ręki nikt niczego nie wyrwie!
[40] »Tak! Wzniosę mą rękę ku niebu i powiem: Jak żyję na wieki!
[41] »Gdy wyostrzę na błysk mój miecz i dla osądu chwycę moją ręką, wywrę pomstę na moich wrogach i odpłacę tym, którzy Mnie nienawidzą.
[42] »Upiję krwią moje strzały, a mój miecz naje się mięsa - krwią przebitych i pojmanych spośród włochatych głów wroga.
[43] »Radujcie się z Nim, narody! Gdyż pomści krew swoich sług i wywrze pomstę na swoich wrogach, a za swą ziemię, za swój lud, dokona przebłagania!
[44] »Mojżesz przyszedł zatem i wypowiedział wszystkie słowa tej pieśni w obecności ludu - on i Jozue, syn Nuna.
[45] »Gdy Mojżesz skończył przekazywać te wszystkie słowa całemu Izraelowi,
[46] »powiedział jeszcze do nich: Weźcie sobie do serca wszystkie te słowa, które dziś podaję wam ku przestrodze. Przekażcie je też waszym synom, aby pilnowali przestrzegania wszystkich słów tego Prawa.
[47] »Nie jest to bowiem dla was Słowo puste. Przeciwnie, jest ono waszym życiem! Przez to Słowo zapewnicie sobie długie lata w ziemi, do której przeprawiacie się przez Jordan, aby ją wziąć w posiadanie.
[48] »Tego samego dnia PAN przemówił do Mojżesza tymi słowy:
[49] »Wstąp na tę górę Abarim, górę Nebo, w ziemi moabskiej, górę naprzeciw Jerycha, i spójrz na ziemię Kanaan, którą Ja daję synom Izraela na własność.
[50] »Tam, na tej górze, umrzesz i zostaniesz przyłączony do swoich przodków, podobnie jak umarł Aaron, twój brat, na górze Hor i został przyłączony do swoich przodków.
[51] »Za to, że sprzeniewierzyliście Mi się wśród synów Izraela przy wodach Meriba w Kadesz, na pustyni Syn, za to, że nie uświęciliście Mnie wśród synów Izraela,
[52] »tylko z daleka zobaczysz tę ziemię, nie wejdziesz do tej ziemi, którą Ja daję synom Izraela.