Teksty » Ks. Eugeniusz Dąbrowski - Nowy Testament z Wulgaty » Ewangelia Marka » Rozdział 8
«  Ewangelia Marka 7 Ewangelia Marka 8 Ewangelia Marka 9  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »W one dni, gdy rzesza znowu była wielka, a nie miała co jeść, przywoławszy uczniów rzekł im: [2] »Żal mi tego ludu, bo oto już od trzech dni trwają przy mnie, a nie mają co jeść; [3] »a jeśli ich puszczę zgłodniałych do domów ich, ustaną w drodze, bo niektórzy z nich przyszli z daleka. [4] »I odpowiedzieli mu uczniowie jego: Skądże by ich mógł kto nakarmić chlebem tu, na pustkowiu? [5] »I zapytał ich: Ile chlebów macie? A oni rzekli: Siedem. [6] »I rozkazał rzeszy usiąść na ziemi. I wziąwszy siedem chlebów dzięki czyniąc, łamał i dawał uczniom swoim, aby przed nich kładli; i kładli przed rzeszą. [7] »Mieli też trochę rybek i te błogosławił, i kazał przed nich położyć. [8] »Jedli tedy i nasycili się, i zebrali, co zbywało z ułomków, siedem koszów. [9] »A było tych, co jedli, około czterech tysięcy; i odprawił ich. [10] »I natychmiast wsiadłszy z uczniami swoimi do łodzi, przybył w okolicę Dalmanuty. [11] »A faryzeusze wyszli i poczęli z nim rozprawiać, a kusząc go, domagali się od niego znaku z nieba. [12] »I westchnąwszy w głębi duszy, rzekł: Czemu to plemię domaga się znaku? Zaprawdę powiadam wam, żaden znak plemieniu temu dany nie będzie. [13] »I opuściwszy ich wstąpił znów do łodzi i oddalił się na drugi brzeg. [14] »A uczniowie zapomnieli byli wziąć chlebów i mieli z sobą w łodzi tylko jeden chleb. [15] »I nakazywał im mówiąc: Baczcie i strzeżcie się kwasu faryzeuszów i kwasu Heroda. [16] »A oni rozprawiali między sobą, mówiąc: Nie mamy chleba. [17] »A Jezus świadom tego, rzekł im: Czemuż rozprawiacie, że nie macie chlebów? Jeszczeż nie baczycie ani rozumiecie? Jeszczeż zaślepione macie serca wasze? [18] »Oczy mając nie widzicie i uszy mając nie słyszycie? Ani też pamiętacie, [19] »jakom pięć chlebów podzielił dla pięciu tysięcy? Ileście koszów pełnych ułomków zebrali? Mówią mu: Dwanaście. [20] »A gdym siedem chlebów podzielił między cztery tysiące, ile koszów ułomków zebraliście? I mówią mu: Siedem. [21] »I rzekł im: Jakoż więc jeszcze nie rozumiecie? [22] »I przybyli do Betsajdy. A przywiedli do niego ślepego i prosili go, aby się go dotknął. [23] »I ująwszy ślepego za rękę wyprowadził go poza wieś, a plunąwszy na oczy jego i włożywszy nań swe ręce zapytał go, czy co widzi. [24] »A on spoglądając rzekł: Widzę, niby drzewa, ludzi chodzących. [25] »Po czym znowu włożył ręce na oczy jego, i począł widzieć, i został uzdrowiony, tak że jasno widział wszystko. [26] »I odesłał go do domu jego, mówiąc: Idź do domu swego, a gdy wejdziesz do wsi, nie powiadaj nikomu. [27] »I wyszedł Jezus z uczniami swymi do osad położonych przy Cezarei Filipowej. A w drodze pytał uczniów swoich, mówiąc im: Za kogo mnie ludzie mają. [28] »Oni tedy odpowiedzieli mu, mówiąc: Za Jana Chrzciciela, drudzy za Eliasza, a inni za jednego z Proroków. [29] »Wtedy rzekł im: Wy zaś za kogo mnie macie? Odpowiadając Piotr rzekł mu: Tyś jest Chrystus. [30] »I zakazał im, aby nikomu o nim nie mówili. [31] »I począł nauczać ich, że trzeba, aby Syn Człowieczy wiele cierpiał, był odrzucony przez starszych, najwyższych kapłanów i uczonych w Piśmie, aby został zabity i po trzech dniach zmartwychwstał. [32] »A mówił o tym jawnie. A Piotr wziąwszy go na ubocze począł go upominać. [33] »Lecz on obróciwszy się i spojrzawszy na uczniów swoich zgromił Piotra mówiąc: Odejdź ode mnie, szatanie, bo nie pojmujesz tego, co Boże, ale to, co ludzkie. [34] »I przywoławszy rzeszę z uczniami swymi, rzekł im: Jeśli kto chce iść za mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i naśladuje mnie. [35] »Kto by bowiem chciał życie swe ocalić, straci je; a kto by stracił życie swe dla mnie i dla Ewangelii, ocali je. [36] »Bo cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat zyskał, a na duszy swojej poniósł szkodę? [37] »Albo co da człowiek w zamian za duszę swoją? [38] »Bo kto by się wstydził mnie i słów moich przed tym plemieniem cudzołożnym i grzesznym, i Syn Człowieczy wstydzić się go będzie, gdy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami świętymi. 
«  Ewangelia Marka 7 Ewangelia Marka 8 Ewangelia Marka 9  »


 Opis prezentowanego tekstu: Pismo Święte Nowego Testamentu,wstęp, nowy przekład z Wulgaty, komentarz przez ks. Eugeniusza Dąbrowskiego - doktora świętej teologii; doktora nauk biblijnych. Księgarnia św. Wojciecha 1973. Poznań Warszawa Lublin. Wydanie 18. XLIII, 1024 s., [3] k. tabl.; il., mapy; 18 cm. Druk. RSW "Prasa - Książka - Ruch" Zakłady Graficzne w Bydgoszczy. Druk ukończono we wrześniu 1973 r. Ostatnie wydanie całego Nowego Testamentu. Tekst zamieszczony za zgodą Wydawnictwa Święty Wojciech [zgoda z dn. 2017.03.17]. Opracowanie tekstu: BibliePolskie.pl