Teksty » Kochanowski - Psałterz » Księga Psalmów » Rozdział 103
«  Księga Psalmów 102 Księga Psalmów 103 Księga Psalmów 104  »
Benedic anima mea Domino.

   Błogosław, duszo moja, Panu swojemu,
Błogosław Imięniowi Jego świętemu.
Błogosław duszo Panu, Jego obfite
Dary niech zawżdy będą w sercu twem ryte.

   Który odpuszcza wszytki twe nieprawości,
I zabiega chorobom i twej krewkości,
Żywot śmierci łakomej twój odejmuje,
A ciebie miłosierdziem swem koronuje;

   Który cię wszelakich dóbr hojnie nabawia,
I twoję młodość, jako orlą, odnawia, —
Obrońca nieomylny źle obwinionych
I sędzia sprawiedliwy wszech ukrzywdzonych.

   Ten opowiedział drogi swe Mojzeszowi
I wolą swą ukazał Izrahelowi,
Pan wielce miłosierny, Pan dobrotliwy,
Na gniew nieprędki, barziej do łaski chciwy.

   Nie umie, nie zwykł się On wiecznie frasować,
Ani do końca swojej srogości chować;
Nie wedle spraw przeciwko nam postępuje,
Ani się z nami wedle zasług rachuje.

   Której nad ziemią niebo jest wysokości,
Takiej On ku sługom jest swoim litości;
Jako wschód od zachodu daleko pała,
Tak On od nas daleko grzech nasz oddala.

   Jako łaskawy ociec synów lituje,
Tak równie swoich wiernych sług Pan żałuje;
Czynu bowiem naszego samże świadomy
I pomni, żechmy ziemia i cień znikomy.

   Trawie podobien człowiek, którą ostrymi
Leda w dzień kosa przytnie zębami swymi;
Podobien kwiatu, który, gdy się rozwinął
Nalepiej, dusznym wiatrem zmorzony zginął.

   Pańska łaska jest wieczna i nieprzebrana,
Wiernym cnotliwym ludziom nagotowana; —
Tej uczesniki będą i prawnukowie
Tych, którzy w Jego będą kochać się słowie.

   Pan na ognistem niebie dwór swój wysoki
Zasadził, skąd panuje na świat szyroki.
Chwalcie, o aniołowie mężni, chwalcie Go,
Którzy słowne nosicie poselstwa Jego.

   Wszytki niebieskie wojska i sług zebranie,
U których Jego ważne jest rozkazanie,
Wszytko po wszytkich kąciech królestwa Jego,
Stworzenie i ty, duszo, chwal Pana tego.
«  Księga Psalmów 102 Księga Psalmów 103 Księga Psalmów 104  »