Teksty » Biblia Gdańska » Ewangelia Łukasza » Rozdział 24
«  Ewangelia Łukasza 23 Ewangelia Łukasza 24 Ewangelia Jana 1  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »A pierwszego dnia po sabacie bardzo rano przyszły do grobu, niosąc rzeczy wonne, które były nagotowały i niektóre inne z niemi; [2] »I znalazły kamień odwalony od grobu. [3] »A wszedłszy w grób, nie znalazły ciała Pana Jezusowego. [4] »I stało się, gdy się dlatego zatrwożyły, że oto dwaj mężowie stanęli przy nich w szatach świetnych. [5] »A gdy się one bały i schyliły twarz swoję ku ziemi, rzekli do nich: Cóż szukacie żyjącego między umarłymi? [6] »Nie maszci go tu, ale wstał: wspomnijcie, jako wam powiadał, gdy jeszcze był w Galilei, [7] »Mówiąc: Iż Syn człowieczy musi być wydany w ręce ludzi grzesznych, i być ukrzyżowany, a trzeciego dnia zmartwychwstać. [8] »I wspomniały na słowa jego. [9] »A wróciwszy się od grobu, oznajmiły to wszystko onym jedenastu i innym wszystkim. [10] »A była Maryja Magdalena i Joanna, i Maryja, matka Jakóbowa, i inne z niemi, które to powiadały Apostołom. [11] »Ale się im zdały jako plotki słowa ich, i nie wierzyli im. [12] »Tedy Piotr wstawszy, bieżał do grobu, a nachyliwszy się, ujrzał same tylko prześcieradła leżące, i odszedł, dziwując się sam u siebie temu, co się stało. [13] »A oto dwaj z nich tegoż dnia szli do miasteczka, które było na sześćdziesiąt stajan od Jeruzalemu, które zwano Emaus. [14] »A ci rozmawiali z sobą o tem wszystkiem, co się było stało. [15] »I stało się, gdy oni rozmawiali i wespół się pytali, że i Jezus przybliżywszy się, szedł z nimi. [16] »Ale oczy ich były zatrzymane, aby go nie poznali. [17] »I rzekł do nich: Cóż to za rozmowy, które macie między sobą idąc, a jesteście smutni? [18] »A odpowiadając mu jeden, któremu było imię Kleofas, rzekł mu: Tyś sam przychodniem w Jeruzalemie, a nie wiesz, co się w niem w tych dniach stało? [19] »I rzekł im: Cóż? A oni mu rzekli: O Jezusie Nazareńskim, który był mąż prorok, mocny w uczynku i w mowie przed Bogiem i wszystkim ludem; [20] »A jako go wydali przedniejsi kapłani i przełożeni nasi, aby był skazany na śmierć; i ukrzyżowali go. [21] »A myśmy się spodziewali, iż on miał odkupić Izraela; ale teraz temu wszystkiemu dziś jest trzeci dzień, jako się to stało. [22] »Lecz i niewiasty niektóre z naszych przestraszyły nas, które raniuczko były u grobu; [23] »A nie znalazłszy ciała jego, przyszły powiadając, iż widzenie Anielskie widziały, którzy powiadają, iż on żyje. [24] »I chodzili niektórzy z naszych do grobu, i tak znaleźli, jako i niewiasty powiadały; ale samego nie widzieli. [25] »Tedy on rzekł do nich: O głupi, a leniwego serca ku wierzeniu temu wszystkiemu, co powiedzieli prorocy! [26] »Azaż nie musiał Chrystus tego cierpieć i wnijść do chwały swojej? [27] »A począwszy od Mojżesza i od wszystkich proroków, wykładał im wszystkie one Pisma, które o nim napisane były. [28] »I przybliżył się ku miasteczku, do którego szli, a on pokazywał, jakoby miał dalej iść. [29] »Ale go oni przymusili, mówiąc: Zostań z nami, boć się ma ku wieczorowi, i już się dzień nachylił. I wszedł, aby został z nimi. [30] »I stało się, gdy on siedział z nimi za stołem, wziąwszy chleb, błogosławił, a łamiąc podawał im. [31] »I otworzyły się oczy ich, i poznali go; ale on zniknął z oczu ich. [32] »I mówili między sobą: Izali serce nasze nie pałało w nas, gdy z nami w drodze mówił, i gdy nam Pisma otwierał? [33] »A wstawszy onejże godziny, wrócili się do Jeruzalemu, i znaleźli zgromadzonych onych jedenaście, i tych, którzy z nimi byli, [34] »Powiadających: Iż wstał Pan prawdziwie, i ukazał się Szymonowi. [35] »A oni też powiedzieli, co się stało w drodze, i jako go poznali w łamaniu chleba. [36] »A gdy oni to mówili, stanął sam Jezus w pośrodku nich, i rzekł im: Pokój wam! [37] »A oni przelęknąwszy się i przestraszeni będąc, mniemali, iż ducha widzieli. [38] »I rzekł im: Czemuście się zatrwożyli, i czemu myśli wstępują do serc waszych? [39] »Oglądajcie ręce moje i nogi moje, żemci ja jest on; dotykajcie się mnie, a obaczcie; bo duch nie ma ciała ani kości, jako widzicie, że ja mam. [40] »A to rzekłszy, pokazał im ręce i nogi. [41] »Lecz gdy oni jeszcze nie wierzyli od radości, ale się dziwowali, rzekł im: Macie tu co jeść? [42] »A oni mu podali sztukę ryby pieczonej i plastr miodu. [43] »A on wziąwszy, jadł przed nimi. [44] »I rzekł do nich: Teć są słowa, którem mówił do was, będąc jeszcze z wami, iż się musi wypełnić wszystko, co napisano w zakonie Mojżeszowym i w prorokach, i w psalmach o mnie. [45] »Tedy im otworzył zmysł, żeby rozumieli Pisma. [46] »I rzekł im: Takci napisano, i tak musiał Chrystus cierpieć, i trzeciego dnia zmartwychwstać; [47] »I aby była kazana w imieniu jego pokuta i odpuszczenie grzechów między wszystkimi narody, począwszy od Jeruzalemu. [48] »A wy jesteście świadkami tego. [49] »A oto ja poślę na was obietnicę Ojca mego, a wy zostańcie w mieście Jeruzalemie, dokąd nie będziecie przyobleczeni mocą z wysokości. [50] »I wywiódł je precz aż do Betanii, a podniósłszy ręce swoje błogosławił im. [51] »I stało się, gdy im błogosławił, rozstał się z nimi, i był niesiony w górę do nieba. [52] »A oni pokłoniwszy mu się, wrócili się do Jeruzalemu z radością wielką. [53] »I byli zawsze w kościele, chwaląc i błogosławiąc Boga. Amen. 
«  Ewangelia Łukasza 23 Ewangelia Łukasza 24 Ewangelia Jana 1  »


 Źródło tekstu: Źródło tekstu: WikisourceOpis prezentowanego tekstu: Tekst Biblii Gdańskiej z Wikisource.