« 1Krl 11:28 1 Księga Królewska 11:29 1Krl 11:30 » 

Pokaż oryg. numery wersetów
1.WUJEK.1923Stało się tedy onego czasu, że Jeroboam wyszedł z Jeruzalem, i nalazł go Achias, Sylonitczyk prorok na drodze odziany płaszczem nowym: a było ich tylko dwaj na polu.
2.GDAŃSKA.1881I stało się tegoż czasu, gdy Jeroboam wyszedł z Jeruzalemu, że go znalazł na drodze Achyjasz Sylonitczyk, prorok, będąc odziany płaszczem nowym; a tylko sami dwaj byli na polu.
3.GDAŃSKA.2017I zdarzyło się w tym czasie, gdy Jeroboam wyszedł z Jerozolimy, że spotkał go na drodze prorok Achiasz Szilonita, odziany w nowy płaszcz. I ci dwaj byli sami na polu.
4.CYLKOWI zdarzyło się onego czasu, gdy wyszedł raz Jerobeam z Jerozolimy, że spotkał go Achija z Szylo na drodze; tenże przyodziany był w płaszcz nowy, a byli obaj sami na otwartem polu.
5.KRUSZYŃSKII stało się, że w tym czasie, gdy Jeroboam wychodził z Jeruzalem, spotkał go w drodze Ahija Szilonita, prorok, był on odziany w płaszcz nowy; tylko sami we dwóch byli w polu.
6.TYSIĄCL.WYD5Gdy pewnego razu Jeroboam wyszedł z Jerozolimy, spotkał go na drodze prorok Achiasz z Szilo, odziany w nowy płaszcz. Sami tylko obydwaj byli na polu.
7.BRYTYJKAW tym czasie wyszedł raz Jeroboam z Jeruzalemu i spotkał go na drodze prorok Achiasz z Sylo, który miał na sobie nowy płaszcz; a byli na polu sami.
8.POZNAŃSKAZdarzyło się w owym czasie, że Jeroboam wyszedł z Jerozolimy i spotkał go na drodze prorok Achijja z Szilo. Był on okryty nowym płaszczem. Tylko oni dwaj byli w polu.
9.WARSZ.PRASKAPewnego razu Jeroboam, wyszedłszy z Jerozolimy, spotkał na drodze proroka Achiasza z Szilo, odzianego w piękny, nowy płaszcz. Byli tylko we dwóch, z dala od ludzi, między polami.
10.ŚLĄSKIE.TOW.BIB.I zdarzyło się owego czasu, kiedy Jerobeam wyszedł raz z Jeruszalaim, że na drodze spotkał Achija z Szylo. Był on przyodziany w nowy płaszcz i obaj byli sami na otwartym polu.
11.EIB.BIBLIA.2016.LITW tym akurat czasie Jeroboam wyszedł z Jerozolimy i w drodze natknął się na proroka Achiasza z Szilo. Prorok miał na sobie nowy płaszcz. Byli na polu całkiem sami.