1. | WUJEK.1923 | A Ruben wyszedłszy czasu żniwa pszenicznego na pole, nalazł Mandragory, które matce Lii przyniósł. I rzekła Rachel: Daj mi część z Mandragór syna twego. |
2. | GDAŃSKA.1881 | I wyszedł Ruben czasu żniwa pszenicznego, i znalazł pokrzyki na polu, a przyniósł je do Lii, matki swej; i rzekła Rachel do Lii: Daj mi też proszę z pokrzyków syna twego. |
3. | GDAŃSKA.2017 | A w czasie żniwa pszenicznego Ruben wyszedł i znalazł na polu mandragory, i przyniósł je do swojej matki Lei. Wtedy Rachela powiedziała do Lei: Daj mi, proszę, z mandragor twego syna. |
4. | NEUFELD.1863 | I poszedł Reuben w czasie żęcia pszenicy i znalazł wilcze jagody w polu, i przyniósł je do Leah matki swojéj, i rzekła Rachel do Leah: dajże mi, proszę, z wilczych jagód syna swojego. |
5. | CYLKOW | I wyszedł Reuben w czasie sprzętu pszenicy, i znalazł pokrzyki na polu, i przyniósł je Lei, matce swojej; i rzekła Rachel do Lei: "Dajże mi pokrzyków syna twego." |
6. | KRUSZYŃSKI | Ruben wyszedł w czasie żniwa pszenicy i znalazł na polu mandragorę i przyniósł ją Liji, swej matce. Tedy Rachela rzekła do Liji: "Daj mi, proszę cię, z mandragory syna twego". |
7. | MIESES | W czasie żniwa pszenicy wyszedł Rubin i znalazł w polu pokrzyki; on przyniósł je do matki swojej Lei, lecz Rachela rzekła do Lei: „Daj mi, proszę, trochę pokrzyków syna twojego”. |
8. | SPITZER.1937 | A wyszedł Reuben w czasie żniwa i znalazł pokrzyki na polu i przyniósł je Lei, matce swej. Tedy rzekła Rachela do Lei: – Dajże mi z pokrzyków syna twego! |
9. | TYSIĄCL.WYD5 | Pewnego razu Ruben, wyszedłszy na pole, gdy żęto pszenicę, znalazł mandragory i przyniósł je swej matce, Lei. Wtedy Rachela rzekła: Daj mi mandragory twojego syna. |
10. | BRYTYJKA | A Ruben wyszedł podczas żniw pszenicy i znalazł na polu pokrzyki, i przyniósł je Lei, matce swej. Wtedy Rachela rzekła do Lei: Daj mi, proszę, pokrzyków syna twego! |
11. | POZNAŃSKA | Pewnego razu, w czasie gdy żęto pszenicę, wyszedł Ruben w pole i znalazł mandragorę. Zaniósł ją więc do swej matki, Lei. Wtedy Rachela rzekła do Lei: - Daj mi, proszę, część mandragory twego syna! |
12. | WARSZ.PRASKA | Pewnego razu – a był to czas żęcia pszenicy – wyszedł Ruben na pole i znalazł owoce mandragory. Wziął je i przyniósł swojej matce, Lei. Wtedy Rachel powiedziała do Lei: Daj mi kilka tych mandragor, które przyniósł ci twój syn. |
13. | ŚLĄSKIE.TOW.BIB. | A w czasie zbiórki pszenicy Reuben wyszedł i znalazł na polu pokrzyki oraz przyniósł je swojej matce Lei. Zaś Rachela powiedziała do Lei: Daj mi pokrzyków twojego syna. |
14. | EIB.BIBLIA.2016.LIT | Pewnego razu, w czasie zbiorów pszenicy, Ruben wyszedł na pole. Znalazł tam mandragory i przyniósł je swojej matce Lei. Wówczas Rachela poprosiła siostrę: Podziel się ze mną, proszę, mandragorami swojego syna. |