1. | WUJEK.1923 | Któremu starzec odpowiedział: Pokój z tobą niech będzie: ja dam, czego potrzeba: tylko proszę, żebyś nie stał na ulicy. |
2. | GDAŃSKA.1881 | Tedy mu rzekł on mąż stary: Nie frasuj się; czegoćkolwiek nie dostanie, to ja opatrzę; tylko na ulicy nie zostawaj przez noc. |
3. | GDAŃSKA.2017 | Wtedy starzec mu powiedział: Pokój z tobą. Każdy twój brak będzie moją sprawą; tylko nie nocuj na ulicy. |
4. | CYLKOW | I rzekł mąż ów stary: Pokój z tobą! Wszelkie potrzeby twoje przyjmuję na siebie! W każdym razie nie możesz na ulicy nocować! |
5. | KRUSZYŃSKI | Rzekł tedy ów człowiek starzec: "Pokój z tobą! Wszystkie potrzeby twoje przyjmuję na siebie, tylko nie nocuj na placu". |
6. | TYSIĄCL.WYD5 | Bądź spokojny - rzekł starzec - pozwól mi zaradzić wszystkim twoim potrzebom, ale nie spędzaj nocy na ulicy. |
7. | BRYTYJKA | Wtedy odpowiedział ten stary człowiek: Pokój ci! Troska o twoje braki to moja sprawa, tylko na placu przez noc nie pozostawaj. |
8. | POZNAŃSKA | Starzec odrzekł: - Pokój z tobą! Do mnie należy zaspokojenie wszystkich twoich potrzeb. Proszę cię tylko, byś nie spędzał nocy na tym placu. |
9. | WARSZ.PRASKA | Odpowiedział na to starzec: Bądź spokojny! Pójdę tylko przygotować wszystko, żebyś nie musiał spędzać nocy na rynku. |
10. | ŚLĄSKIE.TOW.BIB. | A ów stary mąż powiedział: Pokój z tobą! Wszelkie twoje potrzeby przyjmuję na siebie. W żadnym razie nie możesz nocować na ulicy. |
11. | EIB.BIBLIA.2016.LIT | Starszy człowiek powiedział: Pokój tobie! Twe potrzeby to już moja sprawa. Tylko nie nocuj na placu. |