« Iza 52:4 Księga Izajasza 52:5 Iza 52:6 » 

Pokaż oryg. numery wersetów
1.WUJEK.1923A teraz, co Ja tu mam czynić, mówi Pan, ponieważ zabran jest lud mój darmo? Panujący nad nim niesprawiedliwie się obchodzą, mówi Pan, a ustawicznie przez wszystek dzień imię moje bluźnią.
2.GDAŃSKA.1881A teraz cóż mam czynić? mówi Pan, ponieważ lud mój darmo jest pojmany, a ci, którzy panują nad nim, do wzdychania go przywodzą, mówi Pan; nadto ustawicznie każdego dnia imię moje bluźnione bywa.
3.GDAŃSKA.2017A teraz co mam czynić, mówi PAN, skoro mój lud został zabrany bez powodu, a ci, którzy panują nad nim, doprowadzają go do płaczu, mówi PAN, natomiast moje imię nieustannie każdego dnia jest bluźnione?
4.CYLKOWA teraz czemuż tu bawię, rzecze Wiekuisty, wszak zabrany naród Mój darmo; tyrani jego wykrzykują, rzecze Wiekuisty, a ustawicznie, każdego dnia, imię Moje znieważane.
5.TYSIĄCL.WYD5A teraz cóż Ja mam tutaj [zrobić]? - wyrocznia Pana. Ponieważ lud mój został bez powodu wzięty i ci, co panują nad nim, wydają okrzyki zwycięstwa - wyrocznia Pana - moje zaś imię stale, każdego dnia bywa znieważane,
6.BRYTYJKALecz teraz, co mam robić? – mówi Pan – gdyż mój lud został niezasłużenie zabrany, jego tyrani chełpią się – mówi Pan – a moje imię ustawicznie jest lżone, dzień po dniu?
7.POZNAŃSKAA teraz - co Ja mam tu [począć]? - pyta Jahwe. Oto lud mój zabrany został za darmo, jego władcy wznoszą okrzyki triumfu - stwierdza Jahwe - i wciąż, co dzień znieważane jest Imię moje.
8.WARSZ.PRASKAAle teraz cóż, Ja tu jestem – słowo Pana. Mój lud został uprowadzony bezprawnie, a jego oprawcy wznoszą okrzyki triumfu – wyrocznia Pana – zaś moje Imię jest bezczeszczone dnia każdego.
9.ŚLĄSKIE.TOW.BIB.Lecz teraz, z jakiego powodu ma tu być? – mówi WIEKUISTY, przecież Mój naród został darmo schwytany; jego tyrani wykrzykują – mówi WIEKUISTY, i ustawicznie, każdego dnia jest znieważane Moje Imię.
10.EIB.BIBLIA.2016.LITA teraz - oświadcza PAN - z czym mam tu do czynienia? Mój lud został wzięty za darmo, a jego władcy bezczelnie kpią - oświadcza PAN - i ciągle, dzień po dniu, moje imię jest w pogardzie.