1. | WUJEK.1923 | Który rzekł do Joaba: Byś mi odważył w ręku moich tysiąc śrebrnych, żadnym obyczajem nie podniósłbych ręki mojéj na syna królewskiego; bo, gdyśmy my słyszeli, król rozkazał tobie i Abisai i Ethai, mówiąc: Strzeżcie mi dziecięcia Absaloma. |
2. | GDAŃSKA.1881 | I odpowiedział on mąż Joabowi: A ja choćbym miał odważonych na rękach mych tysiąc srebników, nie podniósłbym ręki mojej na syna królewskiego; bośmy słyszeli, gdy przykazał król tobie i Abisajowi i Itajowi, mówiąc: Ochraniajcie wszyscy syna mego Absaloma. |
3. | GDAŃSKA.2017 | Człowiek ten odpowiedział Joabowi: Choćbym otrzymał na ręce tysiąc srebrników, nie podniósłbym ręki na syna króla. Słyszeliśmy bowiem, jak król nakazał tobie, Abiszajowi i Ittajowi: Zachowajcie wszyscy młodzieńca, Absaloma. |
4. | CYLKOW | I odpowiedział ów człowiek Joabowi: A choćbym miał odważonych na dłoni mojej tysiąc szekli srebrnych - nie podniósłbym ręki mojej na syna królewskiego; wszak w uszach naszych polecił król tobie i Abiszajowi i Itajowi, mówiąc: Strzeżcie mi każdy młodzieńca Absaloma. |
5. | KRUSZYŃSKI | Odpowiedział ów człowiek Joabowi: " A choćby odważono na dłoni mojej tysiąc srebrników, nie podniósłbym ręki mojej na syna królewskiego, wszak w naszej obecności wydał król rozkaz tobie, Abiszai, tudzież Ittai, mówiąc: Strzeżcie młodzieńca Absaloma!" |
6. | TYSIĄCL.WYD5 | Człowiek ten odpowiedział Joabowi: Choćbym na rękę dostał tysiąc srebrnych syklów, nie podniósłbym ręki na królewskiego syna. Przecież słyszeliśmy, jak król rozkazywał tobie, Abiszajowi i Ittajowi: Ze względu na mnie zachowajcie młodego Absaloma. |
7. | BRYTYJKA | Lecz człowiek ten rzekł do Joaba: Choćby mi miano odważyć na rękę tysiąc srebrników, nie wyciągnąłbym mojej ręki na syna królewskiego, gdyż na własne uszy słyszałem, jak król nakazał tobie i Abiszajowi, i Ittajowi: Strzeżcie mi młodzieńca, Absaloma. |
8. | POZNAŃSKA | Człowiek ów odrzekł Joabowi: - Choćby mi odważono na ręce tysiąc syklów srebra, nie podniósłbym mej ręki na syna królewskiego, bośmy słyszeli na własne uszy, jak król rozkazał tobie, Abiszajowi i Ittajowi: "Zachowajcie mi młodego Abszaloma!" |
9. | WARSZ.PRASKA | Człowiek ten jednak odpowiedział Joabowi: Choćbym dostał do rąk tysiąc sykli srebra, nigdy nie podniósłbym ręki na syna królewskiego. Przecież to w naszej obecności król nakazywał tobie, Abiszajowi oraz Ittajowi, żebyście nie wyrządzali żadnej krzywdy młodemu Absalomowi. |
10. | ŚLĄSKIE.TOW.BIB. | Zaś ów człowiek odpowiedział Joabowi: Choćbym miał odważonych na mojej dłoni tysiąc srebrnych szekli – nie podniósłbym mojej ręki na królewskiego syna. Przecież w naszych uszach król polecił tobie, Abiszajowi i Itajowi, mówiąc: Niech każdy mi strzeże tego młodzieńca, Absaloma. |
11. | EIB.BIBLIA.2016.LIT | Ale wojownik odpowiedział: Choćbym poczuł na dłoni ciężar tysiąca sykli, nie wyciągnąłbym ręki na królewskiego syna. Na własne uszy słyszałem, jak król nakazał tobie, Abiszajowi i Itajowi: Ktokolwiek napotka młodego, Absaloma, niech na niego uważa! |