1. | WUJEK.1923 | Która łzy u Samsona wylewała i uskarżała się, mówiąc: Masz mię w nienawiści, a nie miłujesz: dlategóż gadki, którąś zadał synom ludu mego, nie chcesz mi wyłożyć. A on odpowiedział: Ojcu memu i matce nie chciałem powiedzieć, a tobie będę mógł powiedzieć? |
2. | GDAŃSKA.1881 | Płakała tedy żona Samsonowa nań, mówiąc: Zaprawdę mię masz w nienawiści, a nie miłujesz mię; zadałeś zagadkę synom ludu mego, a nie chcesz mi jej oznajmić. I rzekł do niej: Otom jej ojcu memu i matce mojej nie oznajmił, a tobie bym miał oznajmić? |
3. | GDAŃSKA.2017 | Płakała więc żona Samsona przed nim, mówiąc: Tak naprawdę nienawidzisz mnie i nie kochasz mnie. Zadałeś synom mego ludu zagadkę i nie chcesz mi jej wyjaśnić. I powiedział jej: Oto nie wyjaśniłem jej swojemu ojcu i swojej matce, a tobie miałbym ją wyjaśnić? |
4. | CYLKOW | Płakała tedy żona Szymszona przed nim, i rzekła: Zaprawdę, nienawidzisz mnie, a nie kochasz: zadałeś zagadkę współplemieńcom moim, mnie jednak nie wyjaśniłeś jej! I odpowiedział jej: Nie wyjaśniłem jej wszak ani ojcu ani matce mojej, a miałbym ją tobie wyjaśnić? |
5. | KRUSZYŃSKI | Płakała tedy żona Samsona przed nim i mówiła: "Zapewne znienawidziłeś mnie i nie pokochałeś mnie! Przedłożyłeś zagadkę pobratyńcom ludu mego, a mnie nie objaśniłeś!" I rzekł do niej: "Oto ojcu memu i matce mojej nie objaśniłem, a tobie mam objaśnić?" |
6. | TYSIĄCL.WYD5 | Wówczas płakała żona Samsona przed nim i mówiła: Zaprawdę, nienawidzisz mnie i nie masz dla mnie miłości. Oto synom mego narodu zadałeś zagadkę, której nie rozwiązałeś wobec mnie. Rzekł do niej: Nawet wobec mojego ojca i wobec mojej matki nie rozwiązałem jej, a wobec ciebie mam ją rozwiązać? |
7. | BRYTYJKA | Płakała tedy żona Samsona przed nim i mówiła: Ty mnie tylko nienawidzisz, a nie kochasz mnie; zadałeś zagadkę moim rodakom, ale mnie nie powiedziałeś, co ona znaczy. Odpowiedział jej: Wszak ani ojcu ani matce nie powiedziałem jej, a tobie miałbym powiedzieć? |
8. | POZNAŃSKA | I płakała żona Samsona przed nim, mówiąc: - Nienawidzisz mnie tylko, a nie kochasz mnie. Zadałeś zagadkę moim rodakom, a mnie nie podałeś jej rozwiązania. Odpowiedział jej: - Ani memu ojcu, ani matce nie podałem rozwiązania, a tobie mam je podać? |
9. | WARSZ.PRASKA | Przyszła wtedy do Samsona jego żona i zaczęła się przed nim użalać, mówiąc: Ty mnie nienawidzisz, wcale mnie nie kochasz! Dałeś do rozwiązania zagadkę moim braciom i nawet mnie jej nie wyjaśniłeś. A on odpowiedział: Nie wyjaśniłem jej ani mojemu ojcu, ani mojej matce. Dlaczegóż więc miałbym ją wyjaśniać tobie? |
10. | ŚLĄSKIE.TOW.BIB. | Zatem żona Szymszona przed nim płakała, mówiąc: Zaprawdę, nienawidzisz mnie, a nie kochasz! Zadałeś zagadkę moim współplemieńcom, jednak mnie jej nie wyjaśniłeś! Więc jej odpowiedział: Przecież nie wyjaśniłem jej ani ojcu, ani mojej matce, a miałbym ją tobie wyjaśnić? |
11. | EIB.BIBLIA.2016.LIT | Żona Samsona zaczęła więc płakać przy swym mężu: Ty mnie tylko nienawidzisz zamiast kochać! - narzekała. - Zadałeś zagadkę moim rodakom, a mnie nie wyjawiłeś jej rozwiązania! Nie wyjawiłem tego własnym rodzicom - odparł Samson - dlaczego więc miałbym wyjawiać to tobie? |