Pokaż oryg. numery wersetów1. | WUJEK.1923 | A niewiasta gdy ciemności mijały, przyszła do drzwi domu, w którym jéj Pan mieszkał i tam upadła. | 2. | GDAŃSKA.1881 | A przyszedłszy ona niewiasta na świtaniu, upadła u drzwi domu onegoż męża, gdzie był pan jej, aż się rozedniało. | 3. | GDAŃSKA.2017 | A o świcie ta kobieta przyszła i upadła przy drzwiach domu tego człowieka, gdzie przebywał jej pan; leżała tam, aż się rozwidniło. | 4. | CYLKOW | Gdy tedy nastał poranek wróciła owa kobieta i padła u wejścia do domu owego męża, u którego pan jej się znajdował, leżąc tam aż do jasnego dnia. | 5. | KRUSZYŃSKI | I przybyła owa niewiasta nad rankiem i padła u wejścia do domu owego człowieka, w którym jej pan przebywał, pozostając tam aż do jasnego dnia. | 6. | TYSIĄCL.WYD5 | Kobieta owa, wracając o świcie, upadła u drzwi owego męża, gdzie był jej pan, i pozostała tam aż do chwili, gdy poczęło dnieć. | 7. | BRYTYJKA | A gdy o świcie kobieta ta przyszła, padła u drzwi domu człowieka, u którego był jej pan, i leżała tam, aż się rozwidniło. | 8. | POZNAŃSKA | Nad ranem kobieta powlokła się i upadła u drzwi domu człowieka, u którego był jej mąż, i leżała tak, aż nastała jasność. | 9. | WARSZ.PRASKA | Nad ranem kobieta owa upadła przed wejściem do domu człowieka, u którego przebywał jej mąż, i leżała tam aż do białego dnia. | 10. | ŚLĄSKIE.TOW.BIB. | Zatem gdy nastał poranek, ta kobieta wróciła i padła przy wejściu do domu owego męża, u którego znajdował się jej pan, leżąc tam aż do jasnego dnia. | 11. | EIB.BIBLIA.2016.LIT | Bladym świtem kobieta dowlokła się do domu gospodarza, u którego nocował jej pan, padła u wejścia i tak leżała do rana. |
|