« Jan 7:29 Ewangelia Jana 7:30 Jan 7:31 » 

Pokaż oryg. numery wersetów
1.BUDNY.1574Szukali przeto pojmać go, a żaden nie rzucił nań rąk, iż jeszcze nieprzyszła była godzina jego.
2.WUJEK.1923Chcieli go tedy poimać: a żaden się nań ręką nie targnął; bo jeszcze nie przyszła była godzina jego.
3.RAKOW.NTSzukali tedy pojmać go; a żaden nie wrzucił nań ręki, iż jeszcze nie przyszła była godzina jego.
4.GDAŃSKA.1881I szukali, jakoby go pojmać; ale żaden nie ściągnął nań ręki; bo jeszcze nie przyszła godzina jego.
5.GDAŃSKA.2017I usiłowali go schwytać, ale nikt nie podniósł na niego ręki, bo jeszcze nie nadeszła jego godzina.
6.SZCZEPAŃSKIUsiłowali przeto pochwycić Go, ale nikt nie podniósł nań ręki, bo jeszcze nie nadeszła godzina Jego.
7.MARIAWICISzukali tedy jakoby Go pojmać, ale nikt nie ściągnął na Niego ręki, bo jeszcze nie przyszła godzina Jego.
8.GRZYM1936I chcieli go pojmać, ale nikt nie podniósł na niego ręki, bo jeszcze nie przyszła godzina jego.
9.DĄBR.WUL.1973Zamierzali tedy go pojmać, ale nikt nie podniósł nań ręki, bo jeszcze nie nadeszła godzina jego.
10.DĄBR.GR.1961Wtedy usiłowali go pojmać, ale nikt nie podniósł nań ręki, bo godzina jego jeszcze nie nadeszła.
11.TYSIĄCL.WYD5Zamierzali więc Go pojmać, jednakże nikt nie podniósł na Niego ręki, ponieważ godzina Jego jeszcze nie nadeszła.
12.BRYTYJKAI starali się go pojmać, lecz nikt nie podniósł na niego ręki, gdyż jeszcze nie nadeszła jego godzina.
13.POZNAŃSKAChcieli więc Go pojmać, nikt Go jednak nie zatrzymał, bo nie nadeszła jeszcze Jego godzina.
14.WARSZ.PRASKAWówczas postanowili Go pojmać, ale nikt nie podniósł na Niego ręki, ponieważ nie nadeszła jeszcze Jego godzina.
15.ŚLĄSKIE.TOW.BIB.Zatem pragnęli go pojmać, ale nikt nie narzucił na niego ręki, bo jeszcze nie przyszła jego godzina.
16.EIB.BIBLIA.2016.LITStarali się więc Go schwytać, lecz nikt nie tknął Go palcem, jeszcze bowiem nie nadeszła Jego godzina.
17.TOR.PRZ.2023Usiłowali więc Go pojmać; lecz nikt nie podniósł na Niego ręki, bo jeszcze nie nadeszła Jego godzina.
18.ODN.B.BRZ.2023Próbowali go pojmać; ale nikt nie podniósł na niego ręki, bo jeszcze nie nadeszła jego godzina.