1. | WUJEK.1923 | Męże z miast do płaczu przywiedli, i dusza zranionych krzyczała, a Bóg nie puści bez karania. |
2. | GDAŃSKA.1881 | Ludzie w mieście wzdychają, a dusze zabitych wołają, a Bóg temu wstrętu nie czyni. |
3. | GDAŃSKA.2017 | Ludzie w mieście wzdychają, dusze śmiertelnie rannych wołają, a Bóg im w tym nie przeszkadza. |
4. | CYLKOW | Z miast rozlegają się jęki ludzkie, lamentuje dusza mordowanych, ale Bóg na ohydę tę nie zważa. |
5. | KRUSZYŃSKI | Spośród miast wznoszą się jęki ludzi i dusze zabitych wołają, a Bóg nie patrzy na to bezprawie. |
6. | TYSIĄCL.WYD5 | Jęcząc, umierają w mieście, dusza rannych woła o pomoc, a Bóg nie słyszy wołania. |
7. | BRYTYJKA | Z miast rozlegają się jęki umierających, ranni wołają o pomstę, ale Bóg nie zważa na modlitwę. |
8. | POZNAŃSKA | Z miast wznoszą się jęki ludzkie, dusze uciśnionych o pomoc wołają, ale Bóg nie zważa na ich wołanie. |
9. | WARSZ.PRASKA | Z miast dochodzą jęki konających, ranni, a jeszcze żyjący o ratunek proszą, ale Bóg na to wszystko nie zważa. |
10. | ŚLĄSKIE.TOW.BIB. | Z miast rozlegają się ludzkie jęki, lamentuje dusza mordowanych, ale Bóg na tą ohydę nie zważa. |
11. | EIB.BIBLIA.2016.LIT | Z miast dochodzą jęki umierających, ciężko poszkodowani wzywają pomocy, a Bóg nie rozlicza tej niestosowności. |
12. | TOR.PRZ.2023 | Z miast dochodzą jęki ludzi, a dusza śmiertelnie rannych woła o pomoc, lecz Bóg nie rozlicza tej niestosowności. |