« Koh 4:7 Księga Koheleta 4:8 Koh 4:9 » 

Pokaż oryg. numery wersetów
1.WUJEK.1923Jest jeden, a nie ma drugiego, ani syna ani brata: a wżdy pracować nie przestaje, a nie mogą się nasysić bogactwem oczy jego: i inny myśli, mówiąc: Komuż pracuję, a pozbawiam duszę moje dóbr? W tem téż jest marność i złe udręczenie.
2.GDAŃSKA.1881Jest kto samotny, niemając żadnego, ani syna, ani brata, a wżdy niemasz końca wszelakiej pracy jego, ani oczy jego mogą się nasycić bogactwem. Nie myśli: Komuż ja pracuję, tak że i żywotowi swemu ujmuję dobrego. I toć jest marność, i ciężkie udręc zenie.
3.GDAŃSKA.2017Jest to człowiek samotny, bez towarzysza, nie ma ani syna, ani brata i nie ma końca wszelki jego trud, a jego oczy nie mogą nasycić się bogactwem. Nie myśli: Dla kogo ja pracuję i odmawiam dobra swojej duszy? Także i to jest marnością i ciężką udręką.
4.CYLKOWStoi jeden samotnie, niemając nikogo - niema ani syna ani brata, a jednak niemasz końca wszelakiej pracy jego, oko też jego nie może się nasycić bogactwem. Ale dla kogoż ja pracuję a pozbawiam się dobrego? I to marność i czczy popęd.
5.TYSIĄCL.WYD5Jest ktoś sam jeden, a nie ma drugiego, i syna nawet nie ma on ani brata - a nie ma końca wszelkiej jego pracy, oko zaś jego nie syci się bogactwem: Dla kogóż to pracuję i duszy swej odmawiam rozkoszy? To również jest marność i przykre zajęcie.
6.BRYTYJKAOto jest ktoś samotny i nie ma nikogo przy sobie, nie ma ani syna, ani brata; nie ma też końca jego trudu, a jego oczy nie mogą się nasycić bogactwem. Pyta on: Dla kogo się trudzę i odmawiam sobie przyjemności? To również jest marnością i przykrą sprawą.
7.POZNAŃSKAOto człowiek samotny bez towarzysza, nie mający ani syna, ani brata, a jednak w pracy nie ustaje i oczy jego nie mogą się nasycić bogactwem: "Ależ dla kogóż ja się trudzę i wyrzekam się uciech?" Także i to jest marnością i zajęciem szkodliwym.
8.WARSZ.PRASKAZdarza się, że ktoś żyje sam; nikogo nie ma koło siebie: ani syna, ani brata. Posiada za to ogromne, niezmierzone bogactwa, ale jego oczy jeszcze się nie nasyciły dobrami. W końcu pyta: Dla kogóż ja się tak męczę i odmawiam sobie wszelkiej przyjemności? To także marność, to też bardzo niedobre.
9.ŚLĄSKIE.TOW.BIB.Oto jeden stoi samotnie, nie mając nikogo nie ma syna, ani brata a jednak nie ma też końca wszelkiej jego pracy, a jego oko nie może nasycić się bogactwem. Ale dla kogo ja pracuję oraz pozbawiam się dobrego? I to jest marność oraz czczy popęd.
10.EIB.BIBLIA.2016.LITOto człowiek samotny, nie ma przy nim nikogo, ni syna, ni brata - ani końca trudu, ani powodu, by cieszyć się dorobkiem. Bo dla kogo się trudzę, odmawiam sobie dobrodziejstw? To też jest marnością i przykrym zajęciem.
11.TOR.PRZ.2023Jest ktoś sam jeden i nie ma drugiego, także syna i brata, i nie ma końca wszelki jego trud, także jego oko nie nasyci się bogactwem. „I dla kogo ja ponoszę trud i odmawiam dobra swojej duszy?”. To także jest marnością i nieszczęsnym zajęciem.