Pokaż oryg. numery wersetów1. | WUJEK.1923 | I rzekła niewiasta, której syn był żywy, do króla; (bo się poruszyły wnętrzności jéj nad synem swoim): Proszę, panie, dajcie jéj dziecię żywe, a nie zabijajcie go. Przeciwnym obyczajem owa mówiła: Niech nie będzie ani mnie ani tobie, ale niech je rozdzielą. | 2. | GDAŃSKA.1881 | Ale niewiasta, której był ten syn żywy, mówiła do króla, (bo się były poruszyły wnętrzności jej nad synem jej,)i rzekła: Proszę, panie mój, dajcie jej to dziecię żywe, a żadnym sposobem nie zabijajcie go. Ale druga rzekła: Niech nie będzie ani mnie, ani tobie, rozetnijcie je. | 3. | GDAŃSKA.2017 | Lecz kobieta, do której należał żywy syn, zdjęta litością nad swoim synem, powiedziała do króla: Proszę, mój panie, dajcie jej to żywe dziecko, tylko nie zabijajcie go! Lecz druga powiedziała: Niech nie będzie ani moje, ani twoje, rozetnijcie je. | 4. | CYLKOW | Wtedy zawołała kobieta, której syn był żywy, do króla - bo wspłonęła litość jej nad synem swoim - i rzekła: Błagam, panie mój! oddajcie jej to dziecię żywe, ale nie zabijajcie go! Druga wszakże wołała: Ani mojem ani twojem niech nie będzie, rozetnijcie! | 5. | KRUSZYŃSKI | Tedy kobieta, której syn był żywy, rzekła do króla, ponieważ poruszyły się wnętrzności jej nad jej synem, przeto rzekła: "Proszę, panie mój, niech jej oddadzą dziecię żywe, a niechajżeż nie zabijają go!" Inna zaś powiedziała: "Niech nie będzie ani moje, ni twoje; podzielcie!" | 6. | TYSIĄCL.WYD5 | Wówczas kobietę, której syn był żywy, zdjęła litość nad swoim synem i zawołała: Litości, panie mój! Niech dadzą jej dziecko żywe, abyście tylko go nie zabijali! Tamta zaś mówiła: Niech nie będzie ani moje, ani twoje! Rozetnijcie! | 7. | BRYTYJKA | Wtedy kobieta, której synem był ten żywy, odezwała się do króla – gdyż wezbrała w niej litość nad swoim synem – i zawołała: Proszę, panie mój, dajcie jej to dziecię żywe, tylko go nie zabijajcie! Tamta natomiast wołała: Niech nie będzie ani moje, ani twoje, rozetnijcie je! | 8. | POZNAŃSKA | Wtedy ta kobieta, której syn żył, zdjęta litością nad swoim synem zawołała do króla, prosząc: - Litości, panie mój! Dajcie jej żywe dziecię! Nie zabijajcie go! A tamta zawołała: - Nie będzie ani moje, ani twoje. Rozetnijcie. | 9. | WARSZ.PRASKA | Wtedy jednak kobieta, której dziecko żyło, wzruszyła się do głębi nad własnym dzieckiem i powiedziała do króla: Ach, panie mój! Niech już ona weźmie to żywe dziecko, byleby go nie zabijano. Tymczasem ta druga się na to nie zgadzała, tylko mówiła: Niech nie mam ani ja, ani ona! Przecinajcie je! | 10. | ŚLĄSKIE.TOW.BIB. | Wtedy kobieta, której syn był żywy zawołała do króla bowiem zapłonęła jej litość nad swym synem – mówiąc: Błagam, mój panie! Jej oddajcie to żywe dziecko i go nie zabijajcie! A druga wołała: Rozetnijcie, niech nie będzie ani moim, ani twoim! | 11. | EIB.BIBLIA.2016.LIT | Wtedy kobieta, której synem był ten żywy, zdjęta litością zawołała do króla: Panie, proszę, dajcie jej to żywe dziecko, tylko go nie zabijajcie! Druga natomiast wołała: Niech nie będzie ani moje, ani twoje! Tnijcie! |
|