Pokaż oryg. numery wersetów1. | WUJEK.1923 | Nie zabijajcie dusze jego, ani wylewajcie krwie, ale wrzućcie go do studnie téj, która jest na puszczy, a ręce wasze zachowajcie niewinne: a to mówił, chcąc go wyrwać z ręku ich, i wrócić ojcu swemu. | 2. | GDAŃSKA.1881 | Nad to rzekł do nich Ruben: Nie wylewajcie krwi, ale wrzućcie go w tę studnią, która jest na puszczy, a ręki nie ściągajcie nań. A to mówił, aby go wybawił z rąk ich, i powrócił go ojcu swemu. | 3. | GDAŃSKA.2017 | Ruben powiedział też do nich: Nie wylewajcie krwi, ale wrzućcie go do tej studni, która jest na pustyni, i nie podnoście na niego ręki. A mówił to, aby go wybawić z ich rąk i przywrócić go swemu ojcu. | 4. | NEUFELD.1863 | I rzekł do nich Reuben: nie wylewajcie krwi, wrzućcie go do dołu owego, który jest na puszczy, ale ręki nie wyciągnijcie na niego, a mówił to aby go ocalić z ręki ich, aby go zwrócić ojcu swojemu. | 5. | CYLKOW | I rzekł do nich Reuben: "Nie rozlewajcie krwi; wrzućcie go do dołu owego, co na puszczy, a ręki nie podnieście nań!" Aby ocalić go z ręki ich, aby go zwrócić ojcu swemu. | 6. | KRUSZYŃSKI | I rzekł do nich Ruben: "Nie wylewajcie krwi! Rzućcie go do tej cysterny, która jest na pustyni, a ręki nie podnoście na niego". Miał zamiar uwolnić go z ich rąk i odesłać go do ojca jego. | 7. | MIESES | Rubin mówił do nich: „Nie przelewajcie krwi, wtrąćcie go do tego oto dołu, który jest w pustyni, ale ręki nie wyciągajcie przeciwko niemu”, – ażeby go ocalić przed nimi, ażeby umożliwić jemu powrót do ojca jego. | 8. | TYSIĄCL.WYD5 | I mówił Ruben do nich: Nie doprowadzajcie do rozlewu krwi. Wrzućcie go do studni, która jest tu na pustkowiu, ale nie podnoście na niego ręki - po to, by wybawić go z ich rąk, a potem zwrócić go ojcu. | 9. | BRYTYJKA | Potem Ruben rzekł do nich: Nie przelewajcie krwi, wrzućcie go do tej studni na pustkowiu, ale nie podnoście na niego ręki. Chciał go bowiem wyratować z ich rąk i przyprowadzić do ojca. | 10. | POZNAŃSKA | I dalej tak mówił Ruben do nich: - Nie rozlewajcie krwi! Wrzućcie go do tej oto studni na pustyni, ale nie podnoście ręki na niego. [Mówił to], by go ocalić z ich rąk i zwrócić swemu ojcu. | 11. | WARSZ.PRASKA | I dodał: Nie dopuszczajcie się żadnego rozlewu krwi. Możecie go ostatecznie wrzucić do którejś studni tu na pustkowiu, ale nie podnoście na niego ręki. Chciał bowiem za wszelką cenę wyrwać go z ich rąk i odprowadzić z powrotem do ojca. | 12. | ŚLĄSKIE.TOW.BIB. | Nadto Reuben do nich powiedział: Nie rozlewajcie krwi; wrzućcie go do tego dołu, który jest na puszczy, ale ręki na niego nie podnieście. Tak powiedział, by go ocalić z ich ręki i by go zwrócić swojemu ojcu. | 13. | EIB.BIBLIA.2016.LIT | Nie przelewajcie krwi! Wrzućcie go do tej pustynnej studni, ale nie podnoście na niego ręki. Ruben próbował w ten sposób uchronić Józefa przed nimi, aby następnie odprowadzić go do ojca. |
|