1. | ZOFII.UWSP.IJP | Tedy Samuel rzecze: „Przywiedźcie mi Aga❬g❭ krola Amalechyckiego”. Tedy postawion przed Samuelem Agag przetłusty a trząsł się. I rzecze Agag: „Tako prawie gorzka śmierć rozłącza?” |
2. | WUJEK.1923 | I rzekł Samuel: Przywiedźcie do mnie Agag, króla Amalek. I przywiedziono przedeń Agaga, bardzo tłustego i drżącego, I rzekł Agag: I takli rozłącza gorzka śmierć? |
3. | GDAŃSKA.1881 | I rzekł Samuel: Przywiedźcie do mnie Agaga, króla Amalekitskiego; i szedł do niego Agag poważnie, i rzekł Agag: Zaiste uszedłem gorzkości śmierci. |
4. | GDAŃSKA.2017 | Potem Samuel rzekł: Przyprowadźcie do mnie Agaga, króla Amalekitów. Agag podszedł do niego odważnie i powiedział: Na pewno ustąpiła gorycz śmierci. |
5. | CYLKOW | Poczem rzekł Samuel: Przywiedźcie do mnie Agaga, króla amalekickiego! I poszedł doń Agag wesoło; i rzekł Agag: Zaprawdę, ustąpiła gorycz śmierci! |
6. | KRUSZYŃSKI | I rzekł Samuel: "Przyprowadźcie do mnie Agaga, króla Amaleka". I szedł ku niemu Agag wesoło; i rzekł Agag: "Nareszcie ustąpiła gorycz śmierci!" |
7. | TYSIĄCL.WYD5 | Samuel dał potem rozkaz: Przyprowadźcie do mnie króla Amalekitów - Agaga! Agag zbliżył się do niego chwiejnym krokiem i rzekł: Naprawdę znikła u mnie gorycz śmierci. |
8. | BRYTYJKA | I rzekł Samuel: Przywiedźcie do mnie Agaga, króla Amalekitów. A Agag szedł do niego odważnie. I rzekł Agag: Zaiste ustąpiła gorycz umierania. |
9. | POZNAŃSKA | Potem rozkazał Samuel: - Przyprowadźcie do mnie Agaga, króla Amalekitów! Agag szedł do niego wesół, bo mówił: - Na pewno nie grozi [mi] już gorycz śmierci! |
10. | WARSZ.PRASKA | I powiedział Samuel: Przyprowadźcie mi tu Agaga, króla Amalekitów. Zaczął tedy zbliżać się ku niemu Agag. Szedł z rozradowaną twarzą i mówił sobie: Ominęła mnie gorycz śmierci. |
11. | ŚLĄSKIE.TOW.BIB. | Potem Samuel powiedział: Przyprowadźcie do mnie Agaga, amalekickiego króla. Zaś Agag wesoło podszedł do niego oraz Agag powiedział: Zaprawdę, już ustąpiła gorycz śmierci! |
12. | EIB.BIBLIA.2016.LIT | Potem Samuel rozkazał: Przyprowadźcie mi Agaga, króla Amalekitów. Agag szedł do niego w więzach i niespokojny. Myślał: Czy ustąpiła gorycz śmierci? |