Teksty » Ks. Eugeniusz Dąbrowski - Nowy Testament z greckiego » 1 List do Koryntian » Rozdział 4
«  1 List do Koryntian 3 1 List do Koryntian 4 1 List do Koryntian 5  »
Kliknij na numerze wersetu, aby zobaczyć porównanie tłumaczeń
 
Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii
[1] »Tak niechaj każdy uważa nas za sługi Chrystusa i włodarzy tajemnic Bożych. [2] »A od włodarzy żąda się tego, aby każdy z nich okazał się wiernym. [3] »Co do mnie, najmniejsza to rzecz, czy będę przez was sądzony, czy przez sąd ludzki, bo i sam siebie też nie sądzę. [4] »Do niczego się bowiem nie poczuwam, ale przez to nie jestem usprawiedliwiony; sędzią moim Pan jest. [5] »Przeto nie sądźcie przed czasem, aż przyjdzie Pan, który ujawni to, co się kryje w ciemności, i objawi zamysły serc: a wtedy każdy znajdzie pochwałę u Pana. [6] »Bracia, zastosowałem to do siebie i Apollosa ze względu na was, abyście się na nas nauczyli nie wykraczać poza to, co napisano, i abyście nie nadymali się pychą, wynosząc się jeden nad drugiego. [7] »Bo któż cię rozsądzi? I cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, czemu się chełpisz, jak gdybyś nie otrzymał. [8] »Jużeście nasyceni, jużeście się wzbogacili, królujecie bez nas i obyście królowali, abyśmy i my z wami królować mogli. [9] »Bo sądzę, że Bóg nas, Apostołów, przeznaczył na ostatnich (spośród ludzi), na skazańców, gdyż widowiskiem staliśmy się dla świata, dla aniołów i ludzi. [10] »My głupi dla Chrystusa, a wy mądrzy w Chrystusie, my słabi, a wy mocni, wy uczczeni, a my w pogardzie. [11] »Aż do tej chwili i łakniemy, i pragniemy, i nadzy jesteśmy, i policzkują nas, i tułamy się, [12] »i mozolimy się, pracując własnymi rękoma. Złorzeczą nam, a my błogosławimy, prześladują, a my znosimy. [13] »Spotwarzają nas, a my się modlimy. Staliśmy się, jakby śmiecie świata tego, odrazą dla wszystkich, aż do tej chwili. [14] »Nie piszę tego, żeby was zawstydzić, ale jako dzieci moje najdroższe upominam. [15] »Bo choćbyście mieli dziesięć tysięcy wychowawców w Chrystusie, to ojców macie niewielu. Albowiem w Chrystusie Jezusie przez Ewangelię jam się stał ojcem waszym. [16] »Proszę was więc, bądźcie naśladowcami moimi. [17] »Dlatego posłałem do was Tymoteusza, który jest synem moim najdroższym i wiernym w Panu, aby wam przypomniał postępowanie moje w Chrystusie Jezusie, jak wszędzie w każdym kościele nauczam. [18] »Tak się niektórzy pychą unieśli, jakbym nie miał już przybyć do was. [19] »A ja przybędę do was rychło, jeśli Pan zechce, i poznam nie słowa tych, co się pychą unieśli, ale to, czego potrafią dokonać. [20] »Albowiem Królestwo Boże nie polega na słowach, ale na czynie. [21] »Czegóż chcecie? Czy mam do was przybyć z rózgą, czy też z miłością i w duchu łagodności. 
«  1 List do Koryntian 3 1 List do Koryntian 4 1 List do Koryntian 5  »


 Opis prezentowanego tekstu: Pismo Święte Nowego Testamentu,wstęp, nowy przekład z języka greckiego, komentarz przez ks. Eugeniusza Dąbrowskiego - doktora świętej teologii; doktora nauk biblijnych. Księgarnia św. Wojciecha. Poznań Warszawa Lublin. Wydanie pierwsze. 858 s. : il., mapy ; 16 cm. Druk: Bydgoszcz : Druk. RSW "Prasa". Druk ukończono we październiku 1961 r. Tekst zamieszczony za zgodą Wydawnictwa Święty Wojciech [zgoda z dn. 2017.03.17]. Opracowanie tekstu: BibliePolskie.pl