0 | Pokaż oryg. numery wersetówUkryj numery wersetówKażdy werset od nowej linii |
[1] »I stało się, gdyż przestali mowienia swego, rozniewaw się Olofernes ❬...❭, rzekł ku Achyjorowi:
[2] »„Przeto iżeś nam prorokował rzekąc, iże lud israhelski obranion będzie Bog
iem swym, ja tobie ukażę, iże nie jest jiny bog jeno Nabuchodonozor.
[3] »K
iedyż je pobijemy wszytki ja
ko jenego czlowieka, tedy s nimi i ty mieczem asyrskim zagubion będziesz a wszytek Israhel
z tobą zaginienim pominie.
[4] »A skusisz, iże Nabuchodonosor jest pan wszej ziemi, a tedy miecz mego rycerstwa przedzie twe boki, a przekłot sąc, miedzy rannymi israhelskimi padniesz, a nie odetchniesz, aż s nimi i zginiesz.
[5] »A jestli proroczstwo swe mnisz prawe, nie zmieni się oblicze twe, a groza, jaż twarz twą posiadła, otydzi ot ciebie, acz mnisz, iże ta słowa ma nie mogą się wypełnić.
[6] »Ale aby wiedział, iże s nimi społu tego dojdziesz, owa w tę godzinę temu ludu będziesz przytowarzyszon, iże gdyż godne męki od miecza mego przymą, ty podobnej pomście podlężesz.
[7] »Tedy przykazał Olofernes sługam swym, aby popadnąc Achyjora i wiedli ji do Betulijej a dali ji w ręce synom israhelskim.
[8] »wzi
ąwszy ji słudzy Olofernowy, brali się po poloch. Ale gdyż się przybliżyli ku goram, wyszli przeciw jim ci, jiż
z proce łuczają.
[9] »A oni się odwrociwszy od boku gory, przywiązali Achyjora ku drzewu za ręce i za nodze, a tak związanego wiciami, niechawszy go tu, wrocili się ku panu swemu.
[10] »Potem synowie israhelszczy, szczedwszy z Betulijej, przyjeli k niemu, jegoż rozwiązawszy, wiedli do Betulijej a postawiwszy ji pośrzod luda tego, jęli się jego pytać, prze ktor
ą by winę Asyrszczy swiązanego jego tu niechali.
[11] »A w tych dnioch bylesta tu dwie książęci: Ozyjasz, syn Micha
z pokolenia Symeonowa, a Charym, jen słowie Gotonijel.
[12] »A tak stoję przed starszymi Achyjor i przede wszemi, pocznie powiadać wszytko, cso był mowił ku opytaniu Olofernowu a kako lud Olofernow prze taką rzecz chciał ji zabić,
[13] »a kako Olofernes rozniewaw się, prze taką rzecz kazał ji Israhelskim dać, aby gdyżby syny israhelsk
ie przemogł, tedyby tak
ież i samego Achyjora mękami rozmaitymi kazał zagubić, przeto iże był rzekł: „Bog niebieski jest obrońca jich”.
[14] »A gdyż to wszytko Achyjor wymowił, wszytek lud padnie na swa oblicza modląc się Bogu a pospolitym narzekanim i płaczem jenostajnie swe prośby przelewali
[15] »rzekąc: „Panie Boże nieba i ziemie, weźrzy na jich pychę a względni na naszę pokorę, a twarzy twych świętych obeźrzy, a ukaż, iże ty nie opuszczasz w cię ufających, a t
y iste, jiż w się ufają a w swej sile się chełpią, poniżasz.
[16] »A tak dokonawszy płaczu a prze
z cały dzień modlenie lud❬a❭ ku Bogu wypełniwszy, jęli się cieszyć Achyjora
[17] »rzekąc: „Bog oćcow naszych, jegożeś ty moc zwiastował, on, obdarzyciel, tobie da za otpłatę, aby ty drzewiej jich zaginienie uźrzał, niżli nasze.
[18] »A gdyż Pan Bog dobrowoleństwo da sługam swym, bądź
z tobą tak
ież Pan miedzy nami, a jako się tobie będzie lubić, tak
z twymi se wszemi będziesz przebywać.
[19] »Tedy Ozyjasz dokonaw rady, pojmie ji do swego domu i uczyni wieliką wieczerzą.
[20] »A wezwaw wszech kapłanow, społu wypełniwszy post, pokarmili się.
[21] »A potem wszytek lud był zwołan a prze
z całą noc w a. kościele się modlili, prosząc pomocy od Boga israhelsk
iego.